15 września 2016

Astrid Löfgren

N, na pewno tak było. Wierzę, że gdyby zechciał upodobnić się do Sharon, nie zrobiłby sobie krzywdy.
Powiedz kiedy, a ci załatwię :P
/Albo zakupi sobie blond perukę, albo zapuści włosy i będzie farbowanko. Mam wielką nadzieję, że zdecyduje się na to pierwsze.
/13 listopada, czekam! Wreszcie będę choć po części tak wspaniała jak on <3 Tylko mam nadzieję, że ten cudowny lód dorzucają do zestawu. 
T’Challa, co to za korzyści na przykład?
 Jesteśmy wyjątkowo rozwiniętym technologicznie i zmineralizowanym państwem, z dostępem do złóż cennego i rzadkiego surowca. Niewielu nie chciałoby mieć choć szansy skorzystania z tego.
Steve, ilu jeszcze zostało? I co bierzecie pod uwagę przy wyborze?
Siłą przymuszać?
/Lista coraz bardziej się kurczy, ale na szczęście mamy jeszcze z czego wybierać. Pod uwagę bierzemy głównie doświadczenie, osiągnięcia, staramy się wybadać środowisko w jakim taki człowiek się obraca, ponieważ jest to dość istotne. Nie możemy sprowadzić tutaj szpicla.
/Czasem nie ma innego wyjścia. Wiem, że powinniśmy rozwiązywać to w inny sposób, ale skoro Buck nie chce pójść na żaden kompromis, nie chce słuchać żadnych argumentów, a badanie musi zostać wykonane, innego rozwiązania nie ma. Co innego mam zrobić?
Bucky, ty mi powiedz. 
 Ale to ja pytam. Więc ty powinnaś powiedzieć to mi. Tak to działa.

1 komentarz:

  1. N, zacząłby narzekać, że w peruce za gorąco, że spada, że nie jest tak piękna jak jego naturalne, i w efekcie pewnie by utleniacz poszedł w ruch.
    Ohohoh, nie wiem czy zdążę, ale zrobię wszystko, obiecuję!

    T’Challa, a tych, którzy na to nie idą, próbujesz przekonać do siebie innymi sposobami?

    Steve, i jak to wygląda, krępujecie go jakoś i siłą ciągnięcie na badanie?

    Bucky, mam ci mówić co masz mówić?

    OdpowiedzUsuń