O jakich Ty jego bułeczkach do mnie mówisz? ;o Gorszysz mnie! xD
Ja jej w sumie w żadnych filmach nie lubiłam, także to jak gra do mnie nie podchodzi po prostu xD
O yay! Piękna końcówka września będzie <3 nikt nie każe by w tym tekście było +18, także pisz jak ręka niesie ;D
/No jak to o jakich? O tych, które trzymał w swoim mieszkaniu. A o jakich myślałaś, co:P? Za to - klik ( ͡° ͜ʖ ͡°).
/Taki fragmencik:
Kiedy światło zgasło, Bucky zorientował się, że Steve użył farb fluorescencyjnych. I cóż, teraz afekt był… o wiele bardziej zapierając dech w piersi.
— I co, lepiej?
— A żebyś wiedział. — Oblizał wargi, a potem nieco się skrzywił.
Steve spojrzał na niego pytająco.
— Miałem nadzieję, że szminka się rozmaże — wyjaśnił. — Gdybym ci obciągnął, zostałby ładny ślad. — Uśmiechnął się szeroko. — Och, no co? Nie patrz tak na mnie, panie pruderyjny perfekcjonisto, to byłoby prawdziwe dzieło sztuki.
S: Ale neurochirurg może by pomógł?
Wciąż szukamy. Znalezienie kogoś... odpowiedniego jest o wiele trudniejsze niż przypuszczaliśmy. Bucky wciąż jest poszukiwany, a do tego dochodzi Protokół.
Myślałam o jego bagietce ;D
OdpowiedzUsuńTo ja już się nie dziwię, że Steve lubi być aktywem xD
Popieram Bucky'ego! Rozmazana szminka o tam to byłoby coś godnego zobaczenia! <3 I to nie zanosi się na lekki erotyzm xD <33333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333333
S: I do tego dochodzi sytuacja w szkole?
B: Dobra, bądź na nie, nie mów do mnie, zostań w ciuchach i siedź tam gdzie siedzisz nie zbliżaj się.