Drama by się składała z niesfornych zwierząt i wymagającego nocnego dyżuru dziecka xD ludzkie zwykłe życie potrafi być przewrotne...
I pisać przeróżne scenariusze xD
Awww lubię tulenie na łyżeczkę <3 i och pierwsze och! A z dzieciątkiem to pewnie inspiracja by Stucky w ich tygodniu pchnąć dalej? :p
Aaa ja myślałam że do mojego "niech zatęskni" xD
Tabletkami się nie podzieli.. Językiem :p
/Och tak. Jeden z nich zostaje wezwany na misję, a drugi zostaje w domu, by płakać i bluźnić z niedospania, bo dziecko ma kolkę albo ząbkuję. Znając szczęście Bucky'ego, wypadałoby to na jego warcie.
/Przypomnij sobie teraz tę różnicę wzrostu między Bucky'm i Steve'm z tamtego screena. Marvel po prostu wiedział, że tak będzie im wygodniej spać na łyżeczkę!
/I tak, szukając inspiracji natrafiłam na tego arta i postanowiłam poruszyć wątek Iana (dawniej Leo).
/Na tęsknotę niestety nie wynaleziono tabletek. Są za to alkohol i czekolada :P
J: A poza warunkami umowy co zrobiłaś?To przesłuchanie? Jestem o coś oskarżona?
S: Przepraszam Steve, widzę jak wszystko na serio bierzesz i że jak- odpukać w niemalowane- coś się jeszcze komuś stanie, rozerwie cie sumienie. A teraz potrzebne są wam oczyszczone umysły, nie sądzisz?
Nie potrafię się nie przejmować, to fakt. Jednak jedynym wyjściem, by unikać takich sytuacji i tego, że moje sumienie mnie zgniecie, byłoby zostanie odciętym od świata pustelnikiem. Inaczej zawsze będzie ktoś, kto może ucierpieć przez moje wybory.
Albo na Steve'a a ten to by od razu osiwiał. A później znów byłby blondynem, by znów osiwieć xD Dziecko płaczące i Bucky na misji to nie na nerwy Steve'a ;p
OdpowiedzUsuńCzyli oni shipując ich zadbali nawet o różnice we wzroście! Wszystko na tacy podali a teraz niby są tacy prawi i "no homo" względem chłopaków ;o
T'Challa na pewno ma tego od nadmiaru w kuchni xD
Ian chyba ładniej brzmi? Leo kojarzy się z Titaniciem xD
J: Skąd takie wnioski? Powinnam prowadzić przesłuchanie a nie zwyczajną pogawędkę?
S: Połowicznie przez twoje wybory bo ich wyborem było pójście za tobą? Ale T'Challa ma może jakiś pokój, gdzie mógłbyś pomedytować przez dobę bądź dwie?