7 listopada 2016

ASTRID LÖFGREN

N, zaraz się wzruszę. Przepiękny pomysł.
Norma, tylko teraz będzie pewnie dwa razy bardziej. Meh, przeżyjemy. 
/Prawda? Musimy napisać do Zuba, może jemu ten pomysł spodoba się tak, jak nam <3
/My przeżyjemy. Niektórzy już nie bardzo.
Steve, nawet nie masz pojęcia, jak miło się czyta i stwierdza, że nie jesteś tak idealny do porzygania, jak mnóstwo ludzi sądzi. Za tym drugim razem szczęśliwiec dostał mocniej niż ten pierwszy?
 Tylko ludzie, którzy mnie nie znają, mogą tak twierdzić. Nie jestem idealny i nigdy nie będę, jak każdy człowiek. I cóż, tak, drugi szczęśliwiec, a może raczej szaleniec, dostał mocniej. Ale przecież mógł przewidzieć, że tak to się skończy, i zachować sobie swoje komentarze dla siebie.
Bucky, nie gniewam się. Odkrywanie Ameryki to twoja działka w końcu, nie? Chociaż nie, po tylu latach nie ma pewnie wiele do okrycia.
 Nawet po tylu latach wciąż jest coś do odkrycia. Drobnostki, czasem niezbyt znaczące, ale jednak dobrze jest wiedzieć, że ktoś wciąż potrafi nas zaskoczyć.

1 komentarz:

  1. Poczekaj, znajdę tylko do niego kontakt i od razu napiszę. Zarobimy na tym przy okazji.
    Oj tam, nieistotne szczegóły... Dobra, istotne, ale nie takie rzeczy się działy, nie?

    OdpowiedzUsuń