Czyli powinnam oddać Bucky'emu moją datę urodzenia? Haha ale zawsze możesz na potrzeby opowiadania ja zmienić, bo czy ona taka ważna? :p
Haha niee xD wystarczy mi raz na miesiąc ich tydzień no i fajnie, że na drugim blogu są o nich ficki to mam co czytać xD
No właśnie.. A ponoć my wszyscyamy bi i poliamorie we krwi :o
/Yep, jest ważna z tego powodu, że Bucky "zginął" na tydzień przed swoimi urodzinami. To tak, żeby dobić człowieka myślą, że swoje urodziny spędził przywiązany do stołu w jakimś laboratorium, sam wśród wrogów, w delirium...
/Mam problemy z "Niebem...", wena mi uciekła, więc jako zadośćuczynienie niedługo powinien pojawić się kolejny tekst dla dorosłych.
/Nie, nie wszyscy. Herosi Marvela są tak hetero, że aż braknie dla nich skali. Pamiętaj - no homo :P
S: No. Oby jak z Clintem nie było? Jak tam z Wanda?Wandzie nic się nie stało. Jest tylko trochę obita, bo Barnes zdecydowanie nie należy do najlżejszych. Ale poza tym, na szczęście nic.
S: No w sumie.. Ach i tak źle i tak niedobrze. Ale pozytywnym trzeba być.
Nie zawsze da się myśleć pozytywnie. Czasem po prostu człowiek nie daje rady.
Dla większości ałtorów nie jest ona zapewne ważna.. Ale my tu jesteśmy z tradycjami! My się im nie damy <3
OdpowiedzUsuńhttp://archiveofourown.org/works/8499328/chapters/19492336 Po tym rozdziale, nigdy Cię nie poproszę o a/b/o dynamic xD Nigdy, obiecuję ;*
A co Cię wcześniej do Nieba naweniało? <33
Oczywiście no homo! Przecież ja jestem przykładnym fanem xD
S: Ale jak tam z jej psychiką?
S: To nie twoja wina. Pokonacie ich i tak.
B: Och czujesz się molestowany przez 23trzy letnią dziewoję?