23 listopada 2016

o.

No ale oni mają domek wyciszony nie? czy tylko tak że inni ich nie słyszą? :p
Mógł chociaż psy nauczyć że mają legowisko dla siebie xd to jego wina xd
O Ty leniwcu xD a gdzie miłość do Puszka? :(
/Mają tak dobry słuch, że nawet mimo wyciszenia słyszeliby co dzieje się na zewnątrz, więc kto wie. Choć przyznaję, że nad tym się nie zastanawiałam.
/Jeśli puszek zarzuci mi kiedyś, że go nie kocham, pokażę mu rachunki za terrarium, skałki, kory, ściółki, karmy, lampy i grzałki. Jeśli tego nie odszczeka, będzie czekał go miesiąc w pustym akwarium 20x20x20. Czerpię inspirację od Bucky'ego i jego kanapy :P
V: ale chyba nikt ci nie ma za złe?
 Nie, Któż miałby? Thor nie pojawił się na Ziemi od ponad roku i naprawdę nie sądzę, by przejmował się tym incydentem.
T: za ciebie też kiedyś ktoś świecił oczyma. Karma.
 Kto? Moi prawnicy? Asystenci? Nie narzekali, robili to, za co im płaciłem, a teraz są ustawieni do końca życia, więc wyszło im tylko na dobre. A może masz na myśli Sokovię i biednych Avengers, którzy cierpieli za moje błędy? Jeśli tak, przypomnę, że to nasza kochana Maximoff, którą Rogers otoczył ojcowskim ramieniem, pocieszając za wszelkie krzywdy i broniąc jak lew, ponownie zrobiła z Bannera wroga publicznego numer jeden, doprowadziła do do milionowych szkód, zniszczenia kilku budynków w centrum Johannesburga i śmierci oraz kalectwa cywili, których zdążył zaatakować Hulk, na którego spadła wina za całe zamieszanie? Zapłaciłem za wszystkie szkody, za rehabilitacje, uciszyłem media, a potem dałem jej dach nad głową i służbową kartę. Do teraz to moja organizacja odbudowuje Sokovię, wypłaca odszkodowania i renty. Jednak najwyraźniej nie ważne co zrobię lub powiem, opinia na mój temat się nie zmieni.

1 komentarz:

  1. Haha dałam Ci zagwozdkę, czy raczej się tym nie przejmujesz? :p
    Ale miłość nie polega na pieniążkach, jak możesz tak okrutnie umniejszyć to uczucie? Puszek pewnie sam wejdzie do pustego terrarium jak się dowie o Twoim podejściu :(


    V: A o nim jakie masz zdanie? Masz jakieś "ciepłe uczucia"?
    T: Tak to już w życiu jest Tony. Aż dziwnie, że miałeś na coś odwrotnego nadzieję.

    OdpowiedzUsuń