9 grudnia 2016

o.

Haha! Jakie mądre podejście! Zawsze trzeba doszukiwać się pozytywów xD ucz tego Bucky'ego xD zawsze mógł kogoś dłużej torturowac, ktoś był brzydki etc xD
Chociaż pozapisuj te myśli xD
/On mógł kogoś dłużej torturować, czy ktoś mógł jego dłużej torturować? Wiesz, to różnica :P A jako porównanie pasowałoby bardziej to drugie. Choć wątpię, by Bucky'ego to pocieszyło. Raczej skończyłoby się to na żalach, że umniejszamy jego tragedii.
/Zapisuję, zapisuję. Mam do tego specjalny kajecik.
I: A z waszej ekipy? Kto odejdzie pierwszy? 
 O, takie sytuację są problemowe. Nigdy nie wiem, czy wpłynę na przyszłość, mówiąc komuś o tym, co wiedziałam, czy zrobię to, nie mówiąc o niczym. Czy mogę powiedzieć w prost, czy muszę podchodzić do sprawy na około, jak to się mówi. Czy jest to nieuniknione, czy jest to coś, czemu można zapobiec. Albo czy na pewno dobrze odczytałam wizję, ponieważ nie jest to takie proste. Nie widzę dokładnie danego wydarzenia, to raczej... wizja niczym sen, sugerująca co może się wydarzyć. Dotychczas jeszcze się nie pomyliłam, ale jednak istnieje takie ryzyko. Zwłaszcza, że widzę tylko ludzi, których poznałam.
S: Jak zawsze. Coś przyjemnego może się wydarzyło?
 Ostatnio jest dość spokojnie, co samo w sobie jest przyjemną odmianą. Do tego Hope zabrała Scotta do Nowego Jorku, by wreszcie spotkał się z córką. Długo na to czekał, więc cieszę się, że w końcu mu się udało.
B: bo chce i moge?
 Nie, nie możesz, bo sobie tego nie życzę.

1 komentarz:

  1. Nie umniejszamy jego tragedii a dziękujemy ze otaczaja nas piekni zli ludzie? :p albo dobrzy xd mial wklad w selekcje natrualna to też jest duże znaczenie xD
    Kajecik w serduszka?


    I: Właśnie teraz tak opowiedziałas. O Boże! To kolej na mnie?!
    S: Niech ci przywiezie koszulke I<3NY wiesz, na kolejny wiec.
    B: No to mamy konflikt

    OdpowiedzUsuń