11 stycznia 2017

Astrid Löfgren

N, dlaczego tego nie widziałam?! Brzmi cudaśnie <3 Zaszły w końcu w te ciąże czy bohaterska pani dyrektor i pan od fizyki zawsze na miejscu je powstrzymali? To jest właśnie najśmieszniejsze, że całe podziemie szkół wlepili w codzienność, tworząc patologiczną szkołę, i wszystko zawsze, ale to zawsze wychodzi na jaw <3 Jest jakiś nowy twór. "19+" czy coś takiego. Po reklamach widać, że też się nieźle dzieje, więc może to kontynuacja "Szkoły".
Miły człowiek też bywa irytujący. Nie wiem, co musiałby zrobić, żeby znów wyprowadzić mnie z równowagi tak poważnie, żebym stwierdziła, że wcale miły nie jest :P Ale przypomnij, może się ugryzę w język.

Ach, no i wielka szkoda, że tego nie będzie tak szybko. O ile w ogóle będzie. Znasz może powody?
/Całą akcję zapoczątkowała nastolatka, która była święcie przekonana, że zaliczyła wpadkę. Więc skrzyknęła koleżanki, by te zaczęły sypiać ze swoimi chłopakami bez zabezpieczeń (a jeśli ich nie mają - z jakimś szkolnym przystojniakiem), żeby też mogły zaciążyć. Potem porzucą mężczyzn i razem będą wychowywać dzieci. Ale później okazało się, że w ciąży nie jest, więc pomysł przestał się jej podobać. Zaciążyła za to jedna z jej koleżanek, a interweniowała bodajże bohaterska pani od biologii. A "19+" jest chyba jeszcze gorsze. Piją, palą, ćpają, kradną, biorą chwilówki, dilują, zdradzają... A to wszystko w jednym odcinku :P!
/Nie kracz. Bo jeszcze okaże się, że tylko próbuje uśpić twoją czujność, żeby dowalić bardziej niż zwykle.

/Nie mam niestety pojęcia. Polska nie lubi rosyjskich blockbusterów, dlatego "Czarnej błyskawicy" też nie uświadczyliśmy. I tak jeszcze dodam - rozwalają mnie argumenty o "plagiatowaniu Zimowego Żołnierza". Bo przecież jego strój wcale a wcale nie był przypadkiem wzorowany na umundurowaniu elitarnej sowieckiej jednostki bojowej broniących ZSRR podczas Operacji Barbarossa. Skądże. Ci wstrętni Rosjanie plagiatują Amerykanów.
Steve, losowanie zapałek? 
 Nie pozwolę przetestować tego na nikim z drużyny. To jeden z tych momentów, w których chciałbym znów natknąć się na kogoś pokroju Somodorova. On i jemu podobni skrzywdzili tak wiele osób, że zasługują na coś takiego.
Bucky, no właśnie mówię, że coś, co ci się nie udało, a nie że udało. Wiem, że się nic nie udało.
No doszły mnie słuchy, że robisz sobie w pokoju saunę. Fajna sprawa.
 No mówię, że nic mi się nie udało. Więc musiałbym się chyba wyspowiadać z planu tygodnia, żeby wyliczyć wszystko, co spieprzyłem w ciągu każdego kolejnego dnia. A sporo tego, więc... I nie przesadzajmy, że od razu saunę. Trochę podkręcam temperaturę i tyle, a Steve histeryzuje

1 komentarz:

  1. N, pani od biologii. Typowe. Mocna inspiracja historią amerykańskiego "klubu młodych mam", a wręcz próba podrobienia. Nieudana jak zwykle <3 A więc muszę zacząć to oglądać, skoro każdy z odcinków jest tak naładowany akcją.
    A co mógłby dowalić? Za mało mnie zna, żeby mógł tak porządnie, chociaż kto wie, może znajdzie jakiś cios poniżej pasa. Ale nieeee, on jest miły.
    Ten trend nielubienia chyba jakoś się niedawno rozpoczął. A co do plagiatu - pewnie dużo ludzi o tym nie wie. No ale zanim zacznie się oskarżać o plagiat, wypadałoby trochę się rozeznać w temacie.

    Steve, zapytaj Bucky'ego, może on zna kogoś, kto by się nadawał. Albo przynajmniej zna kogoś, kto zna kogoś, kto mógłby znać.

    Bucky, to jeden dzień przytocz.
    Ja tam w saunie nie widzę nic złego. O ile się nie gotujesz, nie dusisz, nie tracisz przytomności - ciesz się ciepełkiem, póki można.

    OdpowiedzUsuń