N, o tak, bo ostatnio jestem fanką takich dzieł <3 Wniosłabyś świeżość i wbrew twoim przekonaniom - sens.
Ja tam uważam, że jest miły.
/Uwielbiam głupotę "Szkoły" <3 Czasem aż nie wiem czy śmiać się czy płakać z tego, co tam pokazują. Najlepszy był klub nastolatek, które postanowiły razem zajść w ciąże, bo dziecko to coś pewnego w życiu, a edukacja nie. Do tego pobicia, szantaże, narkotyki, alkohol i cała reszta jest w tej szkole na porządku dziennym. Aż dziw, że nikt tej placówki jeszcze nie zamknął.
/Przypomnę ci to następnym razem, kiedy cię zirytuje. Czyli zapewne dość szybko :P
+ Zashchitniki (ci "rosyjscy Avengers") nie zawitają do polskich kin, a już na pewno nie w ciągu kilku miesięcy po premierze :(
Steve, no a jeśli zostanie ta druga opcja, to jak będzie wyglądał wybór kogoś takiego? Myślałeś o tym?
Nie wiem. Naprawdę. Jeśli antidotum nie zadziała, ten ktoś w końcu zwyczajnie się rozszarpie, nie mogąc dopaść nikogo innego. Szczerze mówiąc, naprawdę nie wiem czym kierować się podczas wyboru.
Bucky, coś, co ci się ostatnio nie udało, mimo że się starałeś? No nie wiem. Ja ostatnio narzekam, że słońce za bardzo się odbija od śniegu.
Pytanie za sto punktów - a co mi się niby ostatnio udało? Jakoś nie przypominam sobie niczego znaczącego, więc jeśli coś ci świta, chętnie posłucham. A pogoda? Nienawidzę zimna, więc...
N, dlaczego tego nie widziałam?! Brzmi cudaśnie <3 Zaszły w końcu w te ciąże czy bohaterska pani dyrektor i pan od fizyki zawsze na miejscu je powstrzymali? To jest właśnie najśmieszniejsze, że całe podziemie szkół wlepili w codzienność, tworząc patologiczną szkołę, i wszystko zawsze, ale to zawsze wychodzi na jaw <3 Jest jakiś nowy twór. "19+" czy coś takiego. Po reklamach widać, że też się nieźle dzieje, więc może to kontynuacja "Szkoły".
OdpowiedzUsuńMiły człowiek też bywa irytujący. Nie wiem, co musiałby zrobić, żeby znów wyprowadzić mnie z równowagi tak poważnie, żebym stwierdziła, że wcale miły nie jest :P Ale przypomnij, może się ugryzę w język.
Steve, losowanie zapałek?
Bucky, no właśnie mówię, że coś, co ci się nie udało, a nie że udało. Wiem, że się nic nie udało.
No doszły mnie słuchy, że robisz sobie w pokoju saunę. Fajna sprawa.
Ach, no i wielka szkoda, że tego nie będzie tak szybko. O ile w ogóle będzie. Znasz może powody?
Usuń