22 lutego 2017

o.

Mnie wtedy dziwi fakt, że te osoby jakoś zdają z klasy do klasy.. Przecież piszesz już w gimnazjum rozprawki, które uczą argumentować a poparcie dla argumentu musisz znaleźć w tekście. Także hello, gdzie czytanie ze zrozumieniem dodatkowo się podziało?
Ogólnie jestem załamana, choć z drugiej strony powinnam się cieszyć, że budżetu nie nadszarpuję.. Ale zrobiłam konkurs, dla klasy VI z lektury, którą przeczytali (wiadomo jak to pewnie wyglądało) i OMÓWILI na lekcjach! I czaisz, że były osoby, które na 26 pytań mieli 10 dobrych? No i akcja Hobbita działa się w ŚRÓDMIEŚCIU. Sądziłam, że dając taki podpunkt dzieciaki wyśmieją mnie, że tylko debil mógł podejrzewać, że ktoś skusi się na taką odpowiedź..
Haha wydrukuj!!
Sam zaczął! Wymówił jego imię ;o
/O, i to jest ciekawe. Rozumiem, że każdemu od czasu do czasu zdarzy się zrobić jakiegoś rodzaju błąd, ale oni to robią nagminnie. Znalazłam raz opko, w którym nie byłoby ANI JEDNEJ poprawnie zapisanej linijki, w każdej był jakiś błąd. A przecież nawet na teście gimnazjalnym i maturze obcinają punkty za poprawność, a podstawówki nie powinien opuścić nikt, kto pisze "łużko", "żucił" czy "na prawdę", bo na ortografię i poprawność stawia się duży nacisk. 
/Jeśli chodzi o lektury, to do dziś pamiętam, jak moja polonistka opowiadała o "Tomku lekarzu i szewcu Judmie", "doktorze Hannym Krallu" i o "Dziadach" toczących się pod zaborem ZSRR. O, i o pięknej Zosi walczącej w powstaniu. 
/Poważnie, nie mam pojęcia ile to zajęłoby stron :P Same notki mają około czterystu pisanych dwunastką, więc nie wypłaciłabym się za papier i tusz.
W: Ale się starał, biedny.
 Wiem to. Ale to i tak takie urocze paskudztwo.
S: Jednak potrafisz się zdobyć na zabawny ton!
 Czasem nie ma innego wyjścia, prócz obrócenia wszystkiego w żart.
B: Dobrze, zapamiętam.
 Dziękuję.

1 komentarz:

  1. A może oni tak piszą, bo to ich hobby. A hobby to przyjemność, nie przymus, więc dlaczego masz się do tego przykładać? Ale! Mówiąc Inaczej zwróciła mi dziś uwagę na coś jeszcze innego, że książka przechodzi zawsze jakąś weryfikacje, ktoś ją redaguje etc. z takich jeszcze technicznych spraw.
    Haha to teraz pytanie, czy jej się namieszało bo za dużo i za często, czy też jakimś cudem została polonistką? Ja się przyznaję do swojego błędu - najpierw "Zdążyć przed Panem Bogiem" szukałam pod "e", później "k" xD
    Ale skąpisz...

    W: I zawsze jest to swego rodzaju talizman.
    S: Mogłeś mu w sumie też i drugie oko podbić, tak do pary.
    B: Nie ma za co, służę i polecam się na przyszłość.

    OdpowiedzUsuń