Hahahahaha omegaverse! Steve jest omega a Bucky opiekuńczą alfą xD jak tylko Ci się sesja skończy BUHAHAHAHAHMEHEHEHEHEHE ykh ykh *kaszel*
Nie jestem xD ja im życzę używania xD
/Spróbuj mi zarzucić takim ff/pomysłem/wyzwaniem/czymkolwiek, a przysięgam, że teraz to ja zagrożę, że sobie pójdę :)
/Tak, tak. Życzysz im udanego używania, które miałoby się skończyć kilkoma miesiącami opuchniętych stóp, humorków i dziwactw kulinarnych, zwieńczonych wypychaniem arbuza przez wąż ogrodowy, i kolejnym wpakowaniem ich w pieluchy i trudny odchowania pociechy. Ależ ty życzliwa :P!
S: a dlaczego nie chcesz powiedzieć?Powiem mu, oczywiście, że powiem. Jutro. Góra pojutrze. Odrobina ciekawości dobrze mu zrobi.
B: i nie kocha ciebie naprawdę i nie umie cie dopiescic.
Zastanawiam się, czy się z tobą nie zgodzić. Bo tylko pomyśl - jakby powiedział, że nie potrafi tego zrobić, to miałby odrobinę motywacji do tego, by udowodnić, że nie mam racji. Nie głupie.
Ale nie ma tu mprega, więc mogę im życzyć używania, więc życzę! ;p A co! Niech ścianę w chatce rozwalą, dziurę w podłodze zrobią, łóżko połamią! A co xD
OdpowiedzUsuńS: Ale jak to zrobiłeś, że on nie wie gdzie jesteście?
B: Ewentualnie uzna, że pora się rozstać? Albo postrzeli cię w kolano i założy łańcuch na nogę, też możliwa wersja.