23 marca 2015

Ana Morgan

#1 Steve: A nie lepiej czasami pogłówkować?
Sam: Co cię łączy z Sharon?
Jamie: Może to byłby dobry początek? Pogadaj o tym z Samem :) Ja osobiście wolę psy ^^
#2 Sam: Co sądzisz o tym, żeby zakupić Jamie'mu kota?
Steve: Co najbardziej lubisz w sobie po przemianie w super żołnierza, a czego brakuje Ci z tego dawnego "ja"?
Jamie: Wciąż masz długie włosy?
Steve: 
Nadal jestem prostym człowiekiem, kiepski ze mnie materiał na szpiega.
Co lubię w sobie najbardziej? Chyba to, że nie wisi już nade mną widmo śmierci przed trzydziestką.
Czego mi brakuję? Chyba tego, że wtedy wiedziałem komu naprawdę na mnie zależy. Teraz już nie jestem pewien.
Sam:
Z Sharon to bliska znajomość i współpraca, nic romantycznego. 
James nigdy nie wydawał się być zainteresowany posiadaniem zwierzęcia, ale prędzej pomyślałbym o psie. Specjalnie wyszkolony mógłby mu pomóc.
Bucky:
Nie zamierzam go o nic prosić. I tak sprawiam zbyt wiele problemów.
Tak, są dosyć długie. Starałem się znaleźć jakiś półśrodek między Barnesem a Żołnierzem. 

1 komentarz:

  1. Steve: Jeśli jest się po 90 to trudno bać się śmierci przed 30 -_-
    Sam: Myślę, że kontakt z jakimkolwiek żywym zwierzęciem byłby dobry dla Jamie'go. Skoro wciąż obawia się bliższych kontaktów z ludźmi, zwierzak byłby dla niego małym testem i krokiem do przodu. Rozważ tą propozycję :)

    OdpowiedzUsuń