9 maja 2016

RED HOOD

Dobra, nie chcę toczyć już rozmowy z takim konfidentem jak Ty, Bucky. :P W takim razie uczepię się teraz Rogersa. Może on przynajmniej doceni moje starania.
Ale i tak na dokładkę:
[link]
Nie byłbym sobą.
/Konfident? Naprawdę? I ależ proszę, obrażaj mnie dalej, nie krępuj się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz