Tj, niekoniecznie psycholog miałby być przyjacielem. Przyjaźń już jest jakaś psychoanaliza bo nie bez przyczyny przyjaźnimy się z tą a nie inną osobą.
Kurcze, taki ładny płot.. Magneto pewnie będzie chcieć go ukraść by do okoła domu postawić xD
/Dałam taki przykład, bo nie wiem, jak Bucky miałby z własnej woli rozmawiać z psychologiem o tym wszystkim, nie wiedząc, że właśnie jest na terapii.
/No ba, przynajmniej miałby święty spokój i żaden Charles, czy tam jakiś Apokalips nie będzie właził z buciorami na jego teren.
Gdybyś go złapał cała reszta by się nie wydarzyła. A może daliby mu twoje serum i razem by was zamrozili. Ale to tylko puste gdybanie. Nikt nie jest nieomylny Steve..
/Chciałem go złapać, prawie mi się udało, ale... To jedna z tych rzeczy, których nigdy sobie nie wybaczę. Nie powinienem był pozwolić mu pójść na tę misję, powinienem był odesłać go do domu, kiedy tylko wyciągnąłem go z Azzano. Został tylko ze względu na mnie. Gdyby nie to, wszystko mogłoby potoczyć się inaczej.
Wiem, że nie zrobiłeś, twierdzę że wypadki się zdarzają. A jeśli coś twierdzę to, to że ty nic złego nie zrobiłeś.. Jesteś jedynie ofiarą..choć pewnie to cię wkurzy.
/Nie lubię być nazywany ofiarą. Zabiłem tylu ludzi - dla Amerykanów, dla Ruskich, dla Hydry, dla samego siebie, że to miano zdecydowanie do mnie nie pasuje. Możesz mówić, że to nie moja wina, że nie byłem sobą, możesz używać wielu wyświechtanych sloganów, ale to nie zmieni jednej rzeczy - tego, że i tak to zrobiłem. Widziałem, jak ci ludzie umierają. Miałem tę krew na rękach. Pamiętam to wszystko.
Ale i tak mi się wydaje, czy by Bucky wiedział, że jest, czy by nie wiedział, że jest na terapii to i tak nie chciałby o tym rozmawiać. Aż żal jego wątroby, wszystko musi udźwignąć.
OdpowiedzUsuńCo do kurtki (nie skomentowałam w pracy, bo zapomniałam :( ) To haha, na pewno kurtka była tak wypchana puchem, że aż twarzy dodała paru kg.. Ale masakra, rozumiem, że James ma zajawkę na postać no i jest kaskaderem, ale... No. Bucky'emu by się bieżnia na Wakandzie przydała xD
Haha Charles może nie wiedzieć, kaj Polska leży xD
Czasu nie zawrócić. Ale Bucky jest, nie do końca cały i zdrowy, ale jest. Teraz tego nie spieprz za przeproszeniem, choć jestem pełnoletnia to mogę od czasu do czasu powiedzieć brzydko.
Jestem ciekawa jak to będzie, gdy wrócą ci wspomnienia przed tego wszystkiego.