Serio przy Buckym jakiś instynkt opiekuńczy się włącza.. Ale przynajmniej dał jedną życiową lekcje- nie zawsze dotrzymamy obietnice i one nie zawsze będą nam dotrzymywane. Normalnie klub młodego człowieka mnie inspiruje xD
To tutaj możesz mueheheheheheheh xD
/No właśnie, chłopak to taki magnes na nieszczęścia, że aż chciałoby się go opatulić kocykiem i schować gdzieś przed całym światem. A i tak znajdują się tacy, którzy uważają, że Bucky to psychopatyczno-socjopatyczny morderca, który jest winien wszystkiemu, co robił pod wpływem Hydry. Jak to widzę, automatycznie włącza mi się instynkt obronny :P
/Jakoś nie skorzystam ;)
Tą na którą wyglądasz....
Dlaczego mnie szantażujesz? Ja cię tu kocham mimo wszystko a ty emocjonalnego szantażu na mnie dokonujesz. A proszę bardzo: zaprzeczam Kochanie! Xddddd
/Gdybym miał umawiać się ze zwykłą dwudziestokilkulatką, czułbym się zwyczajnie dziwnie. O czym miałbym z nią niby rozmawiać? O wielkim kryzysie? O drugiej wojnie? O zimnej wojnie? O Hydrze? Jak miałbym niby cokolwiek zaplanować, skoro starzałbym się dużo wolniej od niej? Albo od niego, bo kto wie, co mnie, starca, jeszcze w życiu spotka?
/Szantaż? Gdzie ty tu widzisz szantaż? Po prostu chcę żebyś nie kłamała, bo każdy wie, że jestem olśniewający. Nie no, oczywiście teraz żartuję.
I on się dziwi, czy jakieś powodzenie może mieć. Niejedna by śliwki z jego dłoni zjadła :D To takich trzeba poddać hipnozie, kazać coś nie tak zrobić i zapytać po wybudzeniu, czy dalej tak twierdzą. Nie damy im skrzywdzić Bucky'ego oj nie!
OdpowiedzUsuńO tym jak bluzka podkreśla jej kolor oczu, zaraz pewnie ci będzie opowiadać jak to niczym lwica ją kupiła na wyprzedaży i że wszystkie kumpele jej zazdroszczą. Tu się będziesz mógł wyłączyć i nie słuchać jej trajkotania. Dziś dziewczyny są, no cóż. Są łatwe.
Skoro to wiesz, to Kochaneczku można się droczyć.