Haha miła i dla Ciebie odmiana, co? Nie ma co pisać ciągle ględzenia, trzeba trochę poradościć na blogu xD
Jak studia?
Hahah coś w tym jest! Ale Bucky znajdzie sposób, by to przykrócić :] xD
Nie mam focha, niech zatęskni xD
/Z chęcią zatrzymałabym ich tutaj dłużej, ale wiem jednak, że co za dużo, to nie zdrowo i mogliby przez to stracić na uroku.
/Och, no weź, chcesz mi popsuć humor? Shhh, nie rozmawiajmy tu na takie tematy. Ponapawajmy się widokiem tego. Ewentualnie tego. To znacznie ciekawsze!
/Podzieli się tabletkami :P?
J: Nie ukrywasz jej? Myślisz, że nie skapną się wcześniej niż ci się wydaje?
Nie, nie ukrywam. Nasz wielki król i władca od początku wiedział, jaką mam opinię, i nie przeszkodziło mu to mnie zatrudnić. A teraz nie spieszy mu się, by mnie wyrzucić, ponieważ wie, ile może na tym stracić.
/Nie udaję też, że nie mam w sobie niczego ze zdziry. To byłaby strata czasu, I tak każdy to wie.
S: Może zacznij próbować niż się ciągle zastanawiać?
A sądzisz, że nie próbuję? Cały mój dzień opiera się na bieganiu pomiędzy Bucky'm, Wandą, Bucky'm, centrum, Jenn, W’Kabim, a czasem także samym T'Challą. I Bucky'm. Jeśli wszystko dobrze pójdzie, czasem wieczorem mam kwadrans na połączenie się z Sharon. A czegokolwiek nie zrobię, wszystko i tak idzie źle.
Zależy dla kogo xD No ale w naturze musi zostać zachowana harmonia xD
OdpowiedzUsuńTak też jest dobrze: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/236x/a7/1d/7c/a71d7c992ac89b8e4f44cc4704fdfb52.jpg
A tu to ja nie wiem co się stało ;o : http://orig05.deviantart.net/d2ff/f/2014/147/8/3/stucky___steve_rogersxbucky_barnes_by_caycowa-d7jzc7l.png oni się Stucky się styka <3
Jakieś mam w szafce, które mi lekarz przepisał ale nie biorę ich. No i mam nadzieję, że nie będę musiała ;)
J: Ale i tak twój zysk się liczy, co tam inni.
S: Po co ci Sharon? Nie chcę być znowu okropna, ale czy to jej przypadkiem może zaszkodzić?