Też ją lubię, ale... Jeśli mam do wyboru czy shipować Stucky czy inny paring to jak myślisz co shipuję? :p a jak nie ma Stucky to nic nie shipuję xD
Dobrze, że nie rzucał nią xD
Trampki nie powinny być w tym kartonie, jak mogłaś nie wiedzieć xD
/To może po prostu nie szipujmy nikogo :P? Po co komu druga połówka, samemu też można być szczęśliwym, co udowadniają wszystkie te osoby, o których nie ma ton ff.
/I wiem, wiem. Popełniłam karygodny błąd, trzymając buty w kartonie od butów. Nie wiem jak mogłam wpaść na tak niedorzeczny pomysł.
S: No tak, z bandytami i kosmitami nie ma co się dogadać kiedy mają napadać a kiedy macie przerwę. Bucky jest wolontariuszem a ty też masz jakieś zajęcia dodatkowe?
/Byłoby miło, gdyby zechcieli stosować się do naszego terminarza. Jednak, niestety, mimo próśb i gróźb, nie chcą zapowiadać swoich akcji z wyprzedzeniem. Mają zero zrozumienia dla życia rodzinnego, naprawdę.
/I cóż, ostatnio zrezygnowałem z dodatkowych aktywności, wydało mi się to najlepszą opcją. Często nie ma nas w domu, mnie jeszcze częściej niż Bucky'ego, więc nie chcę dokładać sobie kolejnych nieobecności, jeśli nie jest to konieczne.
B: To czyn? Skuwa cie kajdanami i łańcuchem?
A może po prostu używa linki do krępowania jak normalny człowiek? Wiesz, sądziłem, że to raczej dość oczywiste i mniej pochrzanione od jakiś kajdan.
Ale Stucky jest takie piękne! :(
OdpowiedzUsuńNie wiem co powiedzieć :(
Jakbyś kota nie miała to byś mogła tam trzymać co byś chciała xD ale przy kocie w pudełkach nie trzyna się nic xD
S: to może wy ich atakujcie pierwsi i oni widząc że to tak niekulturalnie najeżdżać innych bez wysłałania poselstwa to poprzestana? Zawód ojca jest pochłaniający.
B: No pięć lat temu z ledwością spełniał twoje zachcianki o przyduszaniu i korygował się a tu nagle mówi że lubi cię obwiazanego...znając dawnego go to człowiek by pomyślał że do ciebie poduszki przywiązał.