14 grudnia 2016

o.


Ale teraz chodzi o Bucky'ego w cylinderze czy o jego część ciała w cylinderku? :o teraz to mam zagwózdkę xd ale Steve byłby zdolny wszystko narysować xD
I zejdzie na zawał serca bo Bucky spełniający jego najskrytsze fantazje to za wiele! :o ale potem się ocknie bo przecież nie może nie skorzystać xD a później te jego wyrzuty sumienia xD
W sumie myślałam o SI ale Edwin też byłby spoko xD 
/O część ciała. Zarzuciłabym przykładem, ale boję się tego, co mogę znaleźć w internecie, gdybym próbowała czegoś poszukać. Zdajmy się więc na wyobraźnie... Albo lepiej nie. Nie wyobrażajmy sobie tego, zostańmy przy Bucky'm w czarnym lateksie. W tym ciągle biega, więc wystarczy tylko odjąć nieco materiału i wcisnąć go w gorset. Oczywiście Steve miałby wyrzuty sumienia, bo jak to tak, jak on może wyobrażać go sobie w gorsetach, kajdankach i obroży? Przecież to niemoralne i uwłaczające! Fabuła sama się piszę :P
/Z SI byłby problem, bo Jarvisa już nie ma, a Edwin Jarvis mógłby pojawić cię podczas jednego z "Powrotów..." razem z Peggy i Howardem, np. w roku 1946.
S: O Boże! Od kiedy!
 Od kiedy nie cierpi Starków? Jakoś tak od lat osiemdziesiątych. I tak się złożyło, że też produkuje broń. I potrafi z niej korzystać. I wciąż jakoś nie bardzo mnie lubi.
S: No nie są takie złe. Ale ja w tym świecie się urodziłam temu mnie pewne rzeczy nie gorszą co może być smutne. A jaka sztuka jest dla ciebie?
 Jeśli chodzi o styl czy nurt, nie mam ulubionego. Choć zdecydowanie preferuję realizm, najbardziej wszelkiej maści portrety. Niektóre potrafią być bardzo wymowne.
B: Zaproponowalabym masaż ale nie wiem czy nie szkoda mi ręki
 Ile już razy przerabialiśmy rozmowę typu "Mnie się nie dotyka, nie lubię tego" albo "Spróbuj mnie dotknąć, a będę gryźć". Więc nie radzę.
 

1 komentarz:

  1. O Boże N! Paczysz mój mózg, jak możesz?! ;p Ale przynajmniej wyszłaś na bardziej grzeszną ode mnie xD Co mnie baaaardzo cieszy <3 No widzisz? To tylko dodatkowy punkt dla Stucky - oni sami się piszą xD Sami nakręcają fabułę ;D Wielbmy ich! Steve na pewno byłby skory do wymasowania boczków, pleców i brzucha ściśniętych gorsetem, w ramach przeprosin zrobiłby to jakąś oliwką, której nie lubi a lubi ją Bucky xD W końcu poświęcenia winny być po obu stronach xD A później pod poduszką Bucky znajdzie rysunek ich wesela xD
    No to przed jego "śmiercią" xD Może być powrót xD

    S: Nie nienawiść, twój romans ziomek! Ale.. Mam nadzieję, że z broni od niego nie dostaniesz.
    S: A sam znajdujesz czas na to hobby czy już nie bardzo?
    B: Kontakt z twoją śliną? Nie dziękuję, jeszcze się czymś zarażę.

    OdpowiedzUsuń