AAA nie wiem czy jestem na to godna xD Stucky foreva <333
Mogło mi się to przyśnić, ostatnio złe rzeczy się ze mną dzieje.. dziś "zaparzałam" herbatę- wodę zagotowałam, wyłączyłam, wrzuciłam tytkę do szklanki i wyszłam xD więc jeżeli czegoś nie łapię bądź zapominam to chyba już starość mnie dopada ;o
I to Tony odkryje w Stevie nazistę i go uratuje? Bo przeciceż jest jego przyjacielem?
/Jesteś, jesteś. Mogę nawet kartę ci zrobić, konto założyć i zaklepać lepsze łóżko.
/W sobotę zrobiłam sobie tak kawę w termosie. Zabrałam ze sobą wrzątek, saszetka z kawą została na blacie :P
/A kij wie kto tam jest kogo przyjacielem. Dużą rolę ma mieć w tym Bucky, więc pewnie on to odkryje.
S: Daje ci moje słowo, że nic nie zrobi.
Pozwól, że pozostanę sceptyczny. Jakoś mam wrażenie, że "nic" to w jego przypadku pojęcie względne.
B: Odpowiedź jest idealna, trzymaj się jej
Ta? A nie powinienem czasem pomóc komuś takiemu?
Lepsze łóżko? Spoko xD Będę mogła Steve'm macać tyłek Bucky'ego który będzie też chcieć to lepsze łóżko xD
OdpowiedzUsuńNo mówię Ci, przeznaczenie! <3
Pocałunkiem prawdziwej miłości przywróci Steve <3
S: A poza tym, co się boisz słoika?
B: Niby tak, ale... czasem pomaganie może pogorszyć sprawę? No i jest dziś dzień najbardziej kochanych osób...
Nie, nie złożę ci życzeń.