12 kwietnia 2017

o.

To w sumie w szkole i nawet na studiach jest fajne - możliwość nauczenia się czegoś raz co jest później wykorzystywane, powielane xD no ale nie każdy probuje znaleźć pozytywy xD
Co nauczycielka to obyczaj. Dla niektórych nie ma, że czegoś ktoś nie potrafi, że jest to nie dla niego.. Bo się za mało stara etc.
Dalej jestem urażona. 
/To było akurat całkiem przydatne, ponieważ taką wiedzę można było wykorzystać np. maturze z języka polskiego. Masz odwołać się do "innych dzieł kultury", więc możesz wybrać jakiś utwór muzyczny, jeśli wiesz jak i kiedy powstał, do czego się odnosił, kto go stworzył itp. Więc nawet patrząc na to przez pryzmat "wykuć, zdać i zapomnieć", jest to bardziej przydatne od śpiewania piosenek o choince :P Chociaż słyszałam głosy, że plastyka i muzyka są potrzebne w szkole, bo "relaksują ucznia". A to ciekawe, bo ja nie potrafię się zrelaksować, słuchając o tym, że jestem beztalenciem i mam upośledzone poczucie rytmu, ale ja to dziwna jestem :P
+ klik, klik, klik 
S: Umierasz? Co się dzieje? Za mało seksu? Kryzys wieku średniego? Czy związany z dorastaniem dzieci?
 Co proszę? Nie, zupełnie nie. Nie umieram, nikt inny też nie umiera, nie jestem chory i nie mam kryzysu. Mówiłem, że wpadłbym w taki dołek, bo nie miałem sensu życia. Teraz go mam. Sens życia, nie dołek. Wszystko ze mną w porządku, nie potrzebuję lekarza.
B: chyba musisz go przelecieć albo do lekarza wysłać.
 To jakiś nowy sposób zaciągnięcia kogoś do łóżka? "Proszę pani, niech pani powie mojemu mężowi, że chcę seksu"? Cóż, to... bardzo oryginalne, muszę przyznać.

1 komentarz:

  1. Tj to relaksuje ale jak robisz to samemu w domu, wtedy kiedy masz ochotę i robisz to jak chcesz xD no ale, co my tam szaraczki wiemy o tym, od tego sa ministrowie xD
    Awww! Autokorekta! <3333333

    S: Twoje szczęście mnie odurza.
    B: Inne rzeczy też bym przekazała jeśli chcesz..

    OdpowiedzUsuń