12 kwietnia 2015

Astrid Löfgren

Clint, to ciekawa jestem, jak u ciebie wygląda taki niezwykły dzień tygodnia.
James, obyś się wyplątał z tego wszystko, chociaż małe na to masz raczej szanse.
Clint:
Niezwykłe dni to takie, w które udaje mi się zdobyć zasłużony urlop. Wstaje w południe, zamawiam pizze, rozsiadam się przed telewizorem i trwam tak do czasu, aż ktoś zadzwoni z wiadomością, że jednak mnie potrzebują. I wtedy kończy się niezwykłość dnia.

1 komentarz:

  1. Pizza od Mike'a? Ta, którą zachwyca się Wilson? :D
    Zazdroszczę ci takich dni.

    OdpowiedzUsuń