13 kwietnia 2015

Marlenka

Bucky: Steve też tak powiedział. Przegrał zakład. Jestem pewna, że coś cię zaskoczy. Co powiesz na białą jaszczurkę z fioletowym łbem malującą się czarną szminką, której płci nikt nie zna, a jest ona dyktatorem i władcą sporej części wszechświata i przez długi czas najsilniejsza osobą jaką świat widział, ale w końcu pokonuje ją facet z małpim ogonem w pidżamie i włosami, których normalny człowiek nie może sobie zrobić w cosplay, bo jak on się nie odwróci jest zawsze taka sama? Albo ff w których masz romans właśnie z tym facetem w rogatym hełmie? Nie ma osoby, której nie zaskoczą fanki Lokiego.
 Płeć jaszczurek rozpoznaje się przez patrzenie przyjemniaczkowi pod ogon, więc nie dziwie się, że nikt nie sprawdza w ten sposób "dyktatora wszechświata". I skoro jest biała to dlaczego ma fioletową głowę? W takim razie nie jest biała, tylko biało-fioletowa, tak? I nie wiem czym jest cosplay, ale po co ktoś miałby to robić z człowiekiem-małpą?
 Posądzano mnie już o romans z Rogersem i to jeszcze jestem w stanie zrozumieć w minimalnym stopniu, ale dlaczego miałbym go mieć z kosmicznym pseudo- bogiem?

1 komentarz:

  1. Że Bucky i Loki? To się już w głowie nie mieści o.O

    OdpowiedzUsuń