10 czerwca 2015

Blue Greyme

No w sumie nie ale... nadzieja matką głupich jak mówią. I przepraszam bardzo ale bede się łudzić jesze długo długo.
I łał że wogóle coś jesz. Chyba nie chce wiedzieć co. I chciałam być miła, ot co :P
Ta, wiem,  nadzieja ponoć umiera ostatnia.
Nawet ja muszę czasem coś zjeść.
Mogę ciągnąć dniami bez choć łyka wody, ale moje ciało też się męczy. To cholerne ramię na mnie pasożytuje, więc jeśli będę wyczerpany, przestanie działać. A to raczej by mi nie pomogło.

1 komentarz: