[link]
Skąd się tam Bucky wziął, N? Czyżby urwał się ze smyczy?
Ostatnio czytałem fanfiki z Avengersami (bo oczywiście z innymi postaciami się nie ma) i co mam powiedzieć na to? Moje serce krwawi. :(
Natknęłam się kiedyś na tego bloga, ale przeczytałam tylko jeden rozdział i odpuściłam. Nie przepadam za dorabianiem dzieci/rodzeństwa/kuzynostwa kanonicznym postaciom. Choć lepsze to, niż całkowite wykastrowanie postaci z charakteru i cienkie riposty Mary Sue.
Jak nie ma? Są! Johny/Peter, Peter/Tony, Peter/Wade i... i to chyba tyle. Tylko raz natknęłam się na dobrego, x-menowego bloga, w którym nie było postaci z Avengers, ale został niestety skasowany.
I "50 twarzy..."? Serio?
+ Zostawiłam już trzy pytanka.
+ Zostawiłam już trzy pytanka.
https://www.youtube.com/watch?v=aGmUIMvC1zQ
I jak się wasz erotyczny związek rozwija, Bucky? Relacje proszę mi tu zdać!
/Wade Wilson
Cóż, trochę się spóźniłeś, bo już pokazywano mi takie rzeczy. Zdziwić może mnie jedynie to, że ktoś ciągle zakłada, że cokolwiek pociągałoby mnie w Rogersie, i że dobrowolnie bym się pod nim lub na nim znalazł. Serio, "erotyczny związek" i "Steve" w jednym zdaniu nie przeszłyby mi przez usta bez odruchu wymiotnego. Samo wyobrażenie sobie tego to najlepszy środek anty.
Haha, N, znalazłam lepsze opko, gdzie ałtoreczka zupełnie olała charaktery postaci...
OdpowiedzUsuńAh, w takim razie cofam słowa, prawdopodobnie nie szukam dobrze.
Już odpowiadam, ale jeszcze muszę poprawić bloga.
Nie do mnie wywody, jak Wade lubi... :P
OdpowiedzUsuń