25 sierpnia 2015

Rakshasha

Taak, te koszty trochę przerażają... Chociaż najbardziej jednak wielkość terrarium, które agamki potrzebują. Trochę już o nich czytałam, ale dalej nie jestem pewna, czy podołam opiece. Wydaje się równocześnie prosta i skomplikowana. Terrarium trzymasz na specjalnej półce? Wszędzie czytam, że lepiej, by było na podwyższeniu, ale zastanawiam się, czy może znajdować się na ziemi. Chyba nie bardzo miałaby gdzie umieścić takie terrarium dla agamy ;/ Czytałam też, że mogą zjadać sztuczne rośliny albo próbować je nadgryzać - Twoje tak robią? Trochę chyba by mnie martwiła taka możliwość... Swoją drogą - Puszek, cudne imię ^^ Mam znajomego, którego tak wołają xD
Cóż, teraz już trzymam terrarium na biurku, bo łatwiej jest wtedy złapać zbiega ;) Na samym początku byłam za mało uważna i odwróciłam się, gdy drzwiczki boczne były otwarte. Znalazłam Puszka dwa dni później. Pod sufitem. Potem próbował uciec raz jeszcze, ale na szczęście nie zdążył zejść z biurka. Dlatego podwyższenie to chyba dobra opcja :P
Na tym samym blacie trzymam też mniejsze terrarium dla świerszczy, pojemnik z mącznikami i całą resztę. Pozwala to więc także zachować porządek. 
Nie, nie robią tak. Tylko się za nimi chowają, albo siedzą na liściach. Jednak agamy jedzą też rośliny, więc pewnie mogłoby się to zdarzyć.
Oj no, bo gdyby miał futro to wyglądałby jak Puszek, prawda :P?

1 komentarz:

  1. Faktycznie może to być pomocne przy tych żądnych przygód istotkach ;p
    Świerszcze Ci nie uciekają? Tak się w sumie zastanawiam, jak wygląda łapanie ich, żeby oddać na pożarcie małym smokom ;p Będę musiała się konkretniej zorientować odnośnie tych roślin, gdy już się zdecyduję.
    Zdecydowanie tak ;D I przypomniał mi się Pieszczoch z reklam Serca i Rozumu, nie wiem czemu... Sama nazwałabym swoją agamkę Szczerbatek albo Mordka. Kto widział, ten wie, do czego piję ^^

    OdpowiedzUsuń