1 września 2015

Pani Stan i Pani Potter

O jaa... Uwielbiam ten kawałek Pamiętnika Jamie'go.
Przyznaję, że sama też go lubię. Pisanie zaczęłam od słów "To już nie ma znaczenia", a cała reszta przyszła już sama. Kolejna część będzie utrzymana w podobnym tonie. Mam już tyle: "— A czy ja jestem lepsza? Jestem tutaj tylko dlatego — podkreśla — że jakiś gość z łukiem i kompleksem dobrego samarytanina ma niezdrową tendencję do traktowania SHIELD jak schroniska dla bezpańskich przybłęd.".
Yelena od teraz jesteś moim bogiem. Boginią.
Um, dziękuję po raz kolejny.
James, potrafisz być upierdliwym idiotą, ale teraz to wiesz, tak mi przez ciebie ciepło gdzieś w środku. 
Wcale nie zachowuję się jak upierdliwy idiota. Znaczy, nie przeczę, że jestem upierdliwy, ale nie jestem idiotą. Pochwal mnie, nie obrażaj.

1 komentarz:

  1. N jeszcze nie rozumiem ale już mi się ten kawałek podoba :)
    James wiesz, lepiej powiedzieć trochę słów za dużo, bo jak ci powiem że idiotą nie jestes to będziesz się upierał że jesteś. Taka trochę odwrócona psychologia.

    OdpowiedzUsuń