Mogliby ze Steve'm odtworzyć scenę z "Uwierz w ducha" xD
I praca u Marvela przejdzie nam koło nosa ;D Ale, świat jeszcze nie jest na nas gotów ;D
Zdjęcie z 1:00 popieram Sebka - genialne :D/Cóż, w końcu Winter Soldier jest duchem, prawda?
[link] moment z okolic 1:30 też fajny, całkowity Twój Bucky :D
/Tak będzie lepiej. Świat nie jest gotów na to, by w filmie oglądać gościa od depilacji i sceny dbania o fryzurę i makijaż Winniego. Nie zrozumiałby.
/Jakiś czas temu była faza na przeróbki tego zdjęcia. Niektóre z nich były naprawdę dobre.
A co sądzisz o ludziach? Tych bez super mocy.. Plus jak tam ze Starkiem?
/Cóż, ludzie kierują się już innymi wartościami niż kiedyś, imponują im inne rzeczy, dążą do innych ideałów. Jeśli chodzi o mnie, uważam, że kiedyś ludzie byli lepsi. Teraz częściej bywają zbyt egoistyczni, zbyt... puści.
/A Tony? Okoliczności, w których się rozeszliśmy były bardzo... nieprzyjemne i raczej nie zmieni się to w najbliższym czasie. On tak łatwo nie odpuści, a ja nie dam mu choć zbliżyć się do Bucky'ego. Lepiej nie ryzykować, bo sam boję się o to, że tym razem nie dałbym rady powstrzymać się przed czymś, czego żałowałbym do końca życia.
Pf, jak nie chcesz wytłumaczyć to możesz pokazać zawsze./Pozwól, że tego nie skomentuję.
Idę zrobić jakiś ołtarzyk, może to się spełni <3
OdpowiedzUsuńI zazdrościłby, taką usługę ma tylko elita. W tym przypadku jednoosobowa, bo nawet Cap nie zasłużył na takie traktowanie. On może jedynie piec i wypełniać miłością pączki. A ponoć to działa dobrze na cerę, więc wszystko dla Bucky'ego.
Ale "The Maze Runner" mi najbardziej przypasował xD W liceum kiedyś też poleciałam z taką inteligencją - był jakiś konkurs ogólnopolski dla klas. Jakieś scenariusze się robiło etc, plus coś miało być z przysłowiami. Więc kupiłam buciki dla dzieci i dopięłam karteczkę "jeśli chcesz mnie poznać to włóż moje buty", albo tak przerobione albo w czystej formie ;D
Czyli nie ma szansy na ślub? Uważaj w sumie na kobiety, lubią brać facetów na dziecko, które nie zawsze jest ich xD
I Tony i Bucky to twoi przyjaciele, dlaczego więc stanąłeś po stronie Bucky'ego? Dlatego, że kierowała tobą twoja strona obrońcy? Wow byłbyś w stanie zabić przyjaciela dla Bucky'ego.
Oczywiście, że ci pozwolę. Jesteś wolnym człowiekiem, więc możesz mi komentować, bądź skąpić słów.