27 czerwca 2016

O.

To nie jest przypadek! On ci tego życzył, bo wiedział jak dobrze go będziesz pisać.. A że Steve miał jakieś urojenia i zamiast wymyślać coś o nim i o Bucky pomyślał o Tobie i to się stało, co się stało.. ;o
Ale chociaż trochę, a to może naprowadzić na "odpowiednie tory" inne wspomnienie? 
/Gdyby wiedział ile przeze mnie wycierpi, życzyłby mi połamania karku, nie nogi. Ale nie ma tego złego, gdyby nie złamanie, nigdy pewnie nie zdecydowałabym się na tego bloga. A tak wciąż działa, choć sądziłam, że padnie jak reszta innych, polskich, marvelowskich asków, z których niewiele się utrzymało. Osobiście dawałam mu jakiś miesiąc, nie więcej :P Magia Bucky'ego, ot co.
/Jeśli wyjaśnią jedną rzecz, następne same mogą zacząć się rozjaśniać, nabierać sensu, czy okazywać się pustymi kłamstwami, które wgrano mu do głowy.
S: Ach, zaś się wypowiadać nie potrafię. Miałam na myśli właśnie smaki, których wy nie mieliście a teraz jest tego od groma.
.Muszę przyznać, że na początku miałem opory przed smakowaniem nowych, zupełnie mi nieznanych potraw, ale z czasem się do tego przekonałem. Ameryka, a zwłaszcza Nowy Jork miał to do siebie, że na każdym kroku można było natknąć się na kuchnie z każdego zakątka świata. Teraz mam okazję spróbować kuchni środkowoafrykańskiej i muszę przyznać, że nie skradła mojego serca. Zupełnie nie. Niestety.
B: Nie! Zbyt cudowne plecy na napis "don't touch", ale nie krępuj się pokazuj dalej xD
/Zawsze mogę przykleić sobie kartkę taśmą, prawda? Może nie jest to tak estetyczne jak tatuaż, zwłaszcza nie z moim pismem, ale to jakaś alternatywa. 
/No i co mam pokazywać dalej? Wyskoczyć także ze spodni? To najprędzej na trzeciej randce, nie jestem łatwy.

1 komentarz:

  1. Wiesz, może on to lubi? Więcej osób chce go tulić za nieszczęścia xD
    Haha wiesz czym przyciagnąć ludków do siebie ;D Ja nie powiem, gify Bucky'ego są zachęcające xD
    No tak, może być jakiś schemat w naginaniu jego rzeczywistości, wystarczy go wyłapać.

    S: Jadłeś coś z polskiej? Dlaczego ci nie smakuje?
    B: To wierzę na słowo, że dół jest równie dobrze umięśniony jak góra.. Ale miałam na myśli, że możesz wiesz jakoś zgiąć rękę, albo pokazać raz jeszcze plecki. Oczy mi się cieszą.

    OdpowiedzUsuń