15 marca 2017

o.

Mi się podofilia kojarzy z bosymi stopami a nie ze skarpetami ;p Ale może jest jakiś odłam? xD Kto wie, kto wie xD Haha to dlaczego tak Steve nie ubierzesz? Jesteś okrutna!
Zrobiłaś ciasto. I się nie podzieliłaś, ale zrobiłaś. xD

W sumie nie lubię poprawiać, skoro wiem iż sama nie najlepiej piszę xD Więc się powstrzymuję, choć czasem coś mi się wymsknie, że wydaje się być błędne ;p I wiem, że masz problemy z autokorektą xD
/Tak, to odłam tego fetyszu, związany z butami, skarpetami i wszystkim, w co ubierane są stopy. A skoro nie ma własnej nazwy, można nazywać go podofilą. A Bucky na pewno musiałby go mieć. Wystarczy spojrzeć na wszystkie te czerwone butki, w których biega Steve. Fetysz murowany!
/Jeszcze je mam w lodówce :P

/Ja też nie jestem nieomylna i popełniam błędy, ale jeśli mam pewność, że ktoś napisał coś źle, to go poprawiam. Więc poprawiaj mnie śmiało, nie zachowam się przecież jak ałtoreczka i cię nie zwyzywam :P
S: No to powinieneś wiedzieć jak reagować..?
 A kto powiedział, że tego nie wiem? Więc nie obrażaj mnie, twierdząc, że nie potrafię o niego zadbać.
B: W plenerze tam? W hotelu? W samochodzie? Szybko, długo? Zawsze byłeś bardziej gadatliwy.
 No tak, ale... Po prostu czasem jest coś więcej od zwykłego seksu i jest to coś na tyle intymnego, że nawet ja czuję, że nie powinienem o tym plotkować. A wiesz, to już coś.

1 komentarz:

  1. Cycki, stopy! Aż strach się bać co jeszcze może być jego fetyszem! ;p No i nie zapominajmy o pośladkach Steve'a ;p
    I uwaga uwaga!!!!!!! Jak MOGŁAŚ NIE OPISAĆ TEGO CUDOWNEGO RAZU?! ;p Aż wręcz nie wiem co powiedzieć........

    Em, jeszcze możesz je jeść? ;p

    Soł: "(...)dodał jeszcze, resztę ubrań i buty odkładając na jedno z krzeseł kuchennych, (...)" coś tu się chyba słowa poplątały? dodał jeszcze odkładając na jedno z krzeseł kuchennych resztę ubrań i buty? bądź "odłożywszy" ? żeby zachować kolejność? ;p

    S: Wiem, że dbasz o niego dobrze, lepiej niż ktokolwiek inny mógłby..
    B: Awww, to się bardzo cieszę!

    OdpowiedzUsuń