N, serce zaczyna mi się krajać.To N jeszcze pogorszy sprawę. Tak alternatywnie wyglądać miał początek CA:WS:
Cóż, teraz "Będę z tobą do samego końca" jakoś bardziej za serducho złapało, ale wydaje mi się, że dobrze, że wybrali inną scenę, bo ta byłaby... trochę dziwna?
Peggy, gdybyś nie wybrała kariery wojskowej, to kim mogłabyś być z zawodu?
Jesteś czasami o Rogersa zazdrosna?
Pewnie zostałabym pielęgniarką tak jak prędzej zakładałam, ale ten wybór wydaje mi się znacznie lepiej do mnie pasować.
Ja i kapitan Rogers nie... tu nie ma być o co zazdrosną.
Bucky, Kalifornia... świetny plan.Bardzo świetny, bo tam jest ciepło. Nie ma nic lepszego niż ciepło.
A zakładacie, że można by było zrezygnować, czy raczej to pewne, że spróbujecie dorwać Zolę?
Jeśli cynk okaże się fałszywy lub zbyt podejrzany to lepiej będzie nie ryzykować i odpuścić, ale w innym przypadku to raczej pewne. Nie mogę doczekać się aż dorwę go w swoje ręce.
N, ty to potrafisz podnieść człowieka na duchu! Zgadzam się jednak. Mam coś jak łezkę w oku po tym filmiku. A co w końcu wybrali, bo ja jakaś niedoinformowana albo tylko ty to wiesz :)
OdpowiedzUsuńPeggy, pewnie kobietom jest o wiele trudniej w wojsku, czyż nie? Już sobie wyobrażam, co musiałaś wysłuchiwać z ust facetów. Czy może się mylę?
Pielęgniarka ze względu na jakieś rodzinne tradycje, czy to po prostu zawód "na czasie", że tak powiem?
Nie ma co się wstydzić, ale rozumiem, że to zbyt intymne.
James, aż tak je uwielbiasz? A co by było, gdybyś musiał całe życie (no, może większość, nie całe) spędzić w zimnych warunkach? Wyobrażasz sobie takie coś?
Pewnie nie ty jeden...
Już myślałam, że zrobiłam błąd, ale jadnak nie. CA: WS- tak zaczynać miał się Winter Soldier :P
OdpowiedzUsuń