14 sierpnia 2015

Astrid Löfgren

Tylko że są mocne dowody na to, że to jednak ty. Zmieniony, ale wciąż James Barnes.
Dlatego istotne jest, żebyś ty też miał w zanadrzu jakąś gadkę na swoją obronę. Na tym to polega. Oni mogą namieszać i zrobić z ciebie zdrajcę, ty też możesz namieszać i przedstawić siebie jako ofiarę chorego systemu, co notabene byłoby zgodne z prawdą. Kara by cię nie ominęła, jasne, że nie, ale łagodniejszy wyrok to łagodniejszy wyrok. Należy ci się za to wszystko, co musiałeś przejść, mimo tego co robiłeś.
Tak, cały czas jestem zdania, że sam się w to wpakowałeś i teraz tylko udajesz, że wcale nie, żeby się troszkę wybielić. Już dawno cię przejrzałam.
 Mocne dowody? Niepełne, momentami już nieczytelne notatki Lukina i w większości niedostępne , zawirusowane archiwa Zoli to mocne dowody? Łatwo można było sfałszować coś takiego, więc równie dobrze mógłbym być jakimś cholernym klonem, któremu wraz z wiedzą i umiejętnościami przypadkowo przegrano także część wspomnień. To ta samo realna opcja, jak niemal stuletni super żołnierz. Nawet rozważałem na początku taką opcję, ale wydała mi się zbyt... dziwna to chyba jednak złe określenie, bo ten świat jest przecież popieprzony jak diabli. 
 Łagodniejszy wyrok mówisz? Och, wow, nie ma to jak zadośćuczynienie dla jeńca, weterana i inwalidy wojennego. Wolałbym wypłacenie zaległej renty, ale dobre i to. 

1 komentarz:

  1. Dobrze, nie będę dyskutować na temat dowodów. Wiesz lepiej i nie chce mi się przekomarzać. Być może masz rację.
    Święty Rogers z pewnością by zaświadczył, że ty to ty, bo znasz szczegóły z waszego "tamtego" życia. Może to naiwne, ale także nie nierealne.
    Coś cię w tym zdziwiło? Najpierw jęczysz, że wymordowałeś tylu ludzi własnymi rękami, mimo że umysł nie był twój i zarzekasz się, że wciąż jesteś WS, a teraz dziwi cię, że zasługujesz na karę? Na jakąś zasługujesz. Mocno złagodzoną, ale jednak. Na zaległą rentę i odszkodowanie raczej całego świata nie będzie stać.

    OdpowiedzUsuń