16 maja 2016

STUCKYHOLICZKA

Nie wybaczę! Wierzę iż dasz sobie radę! Mam już na sobie strój cheerleaderki i pompony w dłoniach! Do boju N!
Kolejność nie ma znaczenia skoro sens i przesłanie pozostaje wciąż te same :D
A to nie lepiej raz spróbować zostawić otwarte zakończenie? Tak wiesz z nastawieniem, że wszystko jest ok, ale ucięte prędzej jednak nie przed umcyk. xD 
Więc,co mi możesz o Buckowatych stópkach powiedzieć? ;D
/Może i jakoś dałabym radę, ale nie chcę nawet próbować. To nie jest tematyka dla mnie. Zdecydowanie nie.
/W trzeciej części jeszcze nie będzie żadnego "umcyk", przykro mi bardzo. Choć tak naprawdę to nie, bo nie potrafię tego pisać. Dopiero w następnej, nie związaną już fabularnie ani z "Przytuleniem", ani z "Domem", ani z częścią numer trzy. A nad zakończeniem ciągle pracuję, bo te zawsze sprawiały mi problemy. 

/Buckysiowe stópki są bardzo ładne i zgrabne. Choć kilku palców im brak :P
Teraz można uznać, jesteś na emeryturze. Możesz wypocząć w Wakandzie, wypocząć z Bucky'm. Przyda się wam jakiś leżaczek pod palemką. 
/Nie potrafię nazwać tego, co robimy za pomocą jednego słowa, ale gdybym miał odrzucić te, które zdecydowanie tego nie opisują, jednym z nich byłby właśnie "wypoczynek".
No to co zagruchoczesz drogi Sokole? W ogóle jakie dźwięki wydaje to ptactwo? 
/Ornitologiem nie jestem, ale kiedy sokoły komunikują się ze sobą, wydają dźwięki przypominające wysokie piski albo coś w tym rodzaju. Żeby nie było - ja takowych nie wydaję.
Teraz będziesz mógł zostać przystojnym kimś. Na przykład plantatorem, albo mechanikiem.
Pf i tak nastąpi trzydziestosekundowy foszek z przytupem. 
/Plantatorem albo mechanikiem? Doradcą zawodowym to ty raczej nie zostaniesz.

1 komentarz:

  1. Rozumiem, nie będę na siłę cię deprawować, czy coś w tym stylu. Ale pamiętaj, że gdyby kiedyś Ci się odmieniło to moje oczy czekają na czytanie :D
    Jakby Ci wszyscy superbohaterowie powiedzieli - by coś osiągnąć trzeba to ćwiczyć a porażki zamieniać w lekcje. xD

    Chciałam sobie je "wyguglować" wyszło mi to: https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/736x/02/de/ea/02deeaacb575248ed00ddc8df99390f8.jpg Steve chyba ich nie myje skoro Bucky śpi tak potulnie.


    Wiem, że ciężko jest w takim czasie wypocząć ale o ile wasze ciała sobie z tym radzą i poradzą tak umysł można by było trochę odciążyć.


    Jaka szkoda, już chciałam sobie tego posłuchać! No ale co u ciebie? Już wysoko nie wzlecisz, co nie?



    Kochanie prędzej ja zostanę doradcą zawodową niźli ty otworzysz kawiarnię.

    OdpowiedzUsuń