No niestety, większość osób nie zagłębia się w sprawę tylko od razu osądza, bo ktoś rzucił hasło. Trochę smutne, bo niby tak "walczymy" o indywidualizm a myślenie boli..
Lubię takie ciekawostki jak wystąpienie reżysera/scenarzysty, czy użycie prywatnych rzeczy xD widać wtedy zgranie ekipy, a to sądzę że jest jakimś elementem do dobrego filmu xD
/Przecież ci sami "fani" grozili autorowi sławetnego Hail Hydra. I to były prawdziwe, karalne groźby. Mi też się to nie podobało, bo Kapitan Ameryka to jednak pewnego rodzaju ikona, ale bez przesady.
/A teraz trochę się pośmiej - walka Bucky vs. Magneto w jednej planszy: klik. Bo przecież wysłanie gościa z metanowym ramieniem i metalową tarczą do walki z gościem, który kontroluje metal, nie może skończyć się źle :P
S: Gentelman z ciebie. Nic tylko się zakochać..
/Dochodzi też do tego fakt, że przecież Bucky nie zostanie kobietą na zawsze, więc gdybyśmy nawet to zrobili, a potem by się odmienił, byłoby to... nieco krępujące. Jednak to tylko gdybanie, nie zamierzam nawet myśleć o takich rzeczach, a co dopiero je robić.
B: Serio? Wolisz tylko patrzeć?/Hej, nie jestem tani. Nie puszczę się z byle kim. Wierz lub nie, ale mam jeszcze resztki godności.
W Internetach ludzie nie wiedzą co to jest groźba karalna.. Podobają mi się te "akcje", gdzie ktoś kogoś znanego hejtuje, wyzywa już serio epitetami ulicznymi, osoba znana sobie to scrinuje, daje na tablice i nagle "ty tak nie możesz", "usuwaj to", ale oni mogą przecież wszystko.
OdpowiedzUsuńA ze słów sprzeciwu to dobre było zwracanie zakupionych numerów czy zachęcanie do nie kupowania jak pisałaś.
Może myśleli, że skoro oni są niezwykli i Super to ich metal również xD alw Bucky'emu do twarzy z tarczą na niej xD
S: Nigdy nie eksperymentowałeś? A może potrzebujecie tej bliskości, mówią że niezdrowo tak spermę trzymać sobie. A po odmianie można zapomnieć.
B: Steve to byle kto?