To chyba musiałaby być marchewa i to dorodna xD/Oj tam, oj tam, jak kocha to i rzodkiewką się zadowoli.
Hahahahaahah może niech raz szampana nimi otworzy? hahahahahahahaahahah xD Przypomniało mi się, że jak robiłam rejestratorkę medyczną to była laska która opowiadała, że na panieński jej kumpeli zamówiły striptizera i wiesz, był obiecany taniec na próbę i było odpalenie świecy tyłkiem xD hhahahahaahhaahhaahahahahahhaah
Ale i tak już go uwielbiam! <3
/Przyznaję, że z większą chęcią zobaczyłabym otwieranie szampana niż zapalanie świecy :P Może mniej widowiskowe, ale i tak godne podziwu!
/Już kończę, opublikuję w poniedziałek, góra we wtorek.
S: Ta miłość jest wspaniała i czysta.
Za moich czasów powiedzenie, że kocha się swojego przyjaciela, nie było odbierane dwuznacznie. Nikt nie dopatrywał się w tym żadnych podtekstów. Teraz zapewne zarzucono by nam wiadome skłonności.
B: Hahahahahah okejNie śmiej się ze mnie!
Pewnie tak, może by nie było większych szaleństw, ale pewnie by się zadowolił xD
OdpowiedzUsuńNie próbowałam wygooglować takich rzeczy, ale nic nie stoi na przeszkodzie abyś Ty spróbowała xD A później zręcznie na papier xD
A co Cię natchnęło? Czy samo się napisało? :D <3
S: Nawet gdyby wam zarzucono, to nie ma co się bawić w polemikę, trzeba być ponad tym.
B: Dobra, zaczynam płakać, widzisz?