30 października 2016

o.

Miałam ochronę środowiska <3 Także popatrz jak mamy wiele wspólnego xD
On aż się prosi byś wzięła się za opis takowej scenki xD
Rozmowa telefoniczna
S: Bucky, co robisz?
B: Oglądam jak mnie brałeś od tyłu pod ścianą
Sam: Stary wyłącz głośnomówiący!
xD
/Mogę napisać kolejne 18+, ale tym samym "Niebo..." zostanie chwilowo zawieszone i wrócę do niego, gdy będę mieć napisane minimum dwie kolejne części. Dorobiłam się takich zaległości, że inaczej nie dałoby rady.
/Oplułam się przez ciebie :P No i znów najbiedniejszy w tym wszystkim jest Sam. Zawsze biedny Sam, który chcąc czy nie chcąc - pewnie głównie nie chcąc - zna wszystkie szczegóły z ich życia, a do tego pewnie nie raz widział i słyszał zbyt dużo.
S: No wiesz, nic złego.. Tylko o jego dziewczynę chciałam zapytać.. Wiesz, on może podświadomie buja się w Bucky'm i szuka kogoś na wzór niego?
 Och tak, to ma sens. I właśnie dlatego wybrał czarnoskórą kobietę z afro większym niż jej głowa. Które, muszę przyznać, jest świetne. Muszę poważnie pozmawiać z Samem, jeszcze postanowi ukraść mi Bucky'ego, a do tego nie mogę dopuścić. Otworzyłaś mi oczy.
B: Mam nadzieję, powinien cię dopieszczać, a co. Nie będę się krygowała jak on rozmawiając z tobą na te tematy, choć dziwi mnie że wciąż ma blokadę tematyczną.
 Steven po prostu nie ma natury ekshibicjonisty i nie lubi  rozpowiadać o takich sprawach. Już dawno pozbył się nieśmiałości, przynajmniej jeśli chodzi o mnie. I cóż, mi to wystarcza. Ma nie wstydzić się przede mną, nie przed obcymi.

1 komentarz:

  1. Eeee to nie :D Chyba, że wplączesz to w "Niebo" w ten dialog o niemożności spania xD Cukier doprawiony cukrem <3
    Haha! Ale pod takim względem kto z nas nie chciałby być Samem? Plus szkoda, że on tego nie nagrywa, może by się dorobił niemałej fortuny xD

    S: Chodzi o charakter i protezę? Może on ma jakiś dziwny fetysz? Tj, protezy nie są złe.. Ale wiesz o co chodzi? No a tak serio, to co o nich sądzisz? I dlaczego Sam boi się własnie Bucky'emu do niej przyznać? To zaś jest podejrzane..
    B: A jak dzieciaki reagują, że mają dwóch tatusiów a nie mamusię i tatusia?

    OdpowiedzUsuń