Ale i tak nie dosięgasz mu do pięt, ot co. xD
O jej! Nasz kot też opróżnia jelita, ale na szczęście na podłogę, na dywan, ale jak robi to w nocy a ty się nie obudzisz to możesz w to wdepnąć xD No i tak sprząta kuwetę, że wszystko wywala poza na pół przedpokoju xD
/Ty też <3 Nikt z nas nie dosięga. Na szczęście.
/Znam! Mój rudzielec - o ile łaskawie skorzystał z kuwety - też zawsze sprzątał po sobie tak mocno, że pół korytarza było w żwirku. I w zawartości kuwety, którą wysypywał przy sprzątaniu. Ale cóż, ważne, że się starał :P
V: Nie jesteś problematyczny? Nazwałabym to martwieniem się na zapas?Moja fizyczność jest teraz przyczyną problemów, więc zgodnie z definicją, jestem problematyczny.
T: Kogo masz na myśli?
Przestępców? Złodziei, terrorystów, morderców, a nie dzieciaki, które przypadkiem zyskały moce i mogą trafić za kratki tylko dlatego, że nie chcą zostać rządowymi agentami. Nie jestem dupkiem bez serca, który popiera takie akcje.
Wiem <3
OdpowiedzUsuńMój jest biało rudy!
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/556163_262157320549643_1991433286_n.jpg?oh=acd5e7e48fa0aab4ae4eb97a458388e2&oe=58C63129
https://scontent.fwaw3-1.fna.fbcdn.net/v/t1.0-9/10374877_581175588647813_7259808248839796485_n.jpg?oh=c114885cbbf9eaae3910056f30d0a1ab&oe=58B29004
One po prostu nie życzą sobie mieć choć jeden brud gdy zechcą ponownie skorzystać z toalety, to tak jakbyś po sobie nie spłukiwała xD
V: Jest jeden temat, który z tobą nie poruszę. Kompleksy. Ale pomówmy może, o twoich relacjach z ekipą?
T: Nie powiedziałam tego, choć. Albo i nie. Jednak chyba więszkości zależy by one były agentami nie? Temu się bronią - mogą zrobić krzywdę, więc i tak trafią za kratki.