4 kwietnia 2015

Astrid Löfgren

O jaki gamer się z ciebie zrobił. Ale zawsze to jakaś rozrywka, nie?
Właśnie wyobraziłam sobie twoją rękę obwieszoną magnesami w kształcie warzywek, owocków, misiów i kwiatuszków. Bezcenne.
Sam ma rację, chyba jak zwykle zresztą.

Cwaniak, no.

Neeee, nalegam na podpowiedź już teraz :D Cokolwiek bym nie powiedziała, na pewno byłoby cholernie mroźno :P
Wypraszam sobie, kwiatuszków nie mam. Resztę przemilczmy.
Sam znajdował mnie w wielu dziwnych sytuacjach, ale to go chyba zaskoczyło.

Nie dam podpowiedzi już teraz, bo to zniszczyłoby całą zabawę. Chcę wiedzieć o jak dziwne rzeczy mogę być podejrzany. Trzeba się skupić.

2 komentarze:

  1. O, a jakich jeszcze dziwnych, jak już zacząłeś? :D Kwiatuszków i tak nie odpuszczę. Za późno. Już stoją mi przed oczami.

    Dobra, to ustalmy, o co gramy. Bo jak wygram, chcę coś z tego mieć. A jak ty wygrasz, też możesz coś chcieć, nie?

    OdpowiedzUsuń
  2. A cena nie została określona? Jeśli wygramy Buck poopowiada nam wszystkie cudowne historie ze swojego życia jak to łasił się do Francuzek i paradował w różowiutkiej sukieneczce i pończochach :) O jego nagrodzie nie było jak do tej pory mowy, więc również chcę wiedzieć, żeby nie wpakować się w jakieś bagno, Buck.

    OdpowiedzUsuń