16 października 2016

Astrid Löfgren

N, a najwięcej fanek miałby w swoim wieku, bo nagle by sobie babcie przypomniały, że kiedyś w ich młodości ten uroczy młody człowiek urządzał sobie z nimi niezobowiązujące pogawędki. Mógłby zrobić karierę na miarę Tony’ego.
Nie mówiłam, no gdzie?
Och, nie chciałam tego pamiętać, mimo że to takie słodkie <3
/Steve i Buniu oblegani przez panie w swoim wieku to wspaniała wizja <3 Steve, jak na dżentelmena przystało, zabawiałby je rozmową, a Bucky burczałby pod nosem, robiąc za stojaczek na wełnę. 
/Nie, nie, nie mówiłaś. Oczywiście, że nie. 
/Och, ale musisz przyznać, że z tą kokardką we włosach jest mu wyjątkowo do twarzy :P
Steve, teraz też chyba nie jesteś przekonany, czy właśnie to chciałbyś zmienić. 
 Gdybym by stuprocentowo pewny tego, co chciałbym zmienić, nie byłoby to raczej moim problemem. A tak... Ciężko zmienić coś, kiedy nie wie się, czym  tak naprawdę to jest.
Bucky, już mogłeś powiedzieć coś na kształt „niech jak najmniej płacze, daje się wysypiać, i nie sprawia problemów w przyszłości”. No, ale dzięki. 
 Oczywiście, że mogłem. Ale tego nie zrobiłem. No i wiedziałaś, że najdłuższy odnotowany poród na świecie trwał ponoć kilkanaście dni? Mówili o tym w jakimś dokumencie, a ja mam tendencję do zapamiętywania bzdur. Ale to ewenement. Ty najwyżej powrzeszczysz ze dwadzieścia godzin. 

1 komentarz:

  1. N, dlatego trzeba zrobić wszystko, by taka wizja stała się rzeczywistością. Te wspólne herbatki, pieczenie ciasteczek, robótki na drutach <3 Wspaniałe doświadczenie.
    Ogólnie w różu mu do twarzy. Nie wiem, czy to zasługa kokardki czy Hello Kitty na ramieniu, ale wygląda na groźnego bardziej niż zwykle.

    Steve, można też wiedzieć, co chce się zmienić, ale nie mieć pojęcia, w jaki sposób to zrobić.

    Bucky, mówisz o tym dwudziestodniowym? Matka nastolatka i wcześniak? O takim to wiem. Boję się zapytać o przykłady innych bzdur, które zapamiętałeś. Na pewno masz coś z życia surykatek, nie? Mistrz pocieszania, no ale właśnie nie, nie będzie mi dane się drzeć przez dwadzieścia godzin.

    OdpowiedzUsuń