Steve: komu najbardziej ufasz, a komu nie?Może to głupie, ale ufam Samowi- facetowi, którego poznałem w parku, bo pokazał, że jest godny pełnego zaufania, a po ostatnich wydarzeniach mam z typ problemy. Obracam się wśród szpiegów, ludzi których kłamstwa mają własne kłamstwa, więc ciężko komuś zaufać. Natasha miała rację, nie nadaję się do tej pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz