19 czerwca 2015

Blue Greyme

Z tym zeszytem to nawet niezły pomysł ^^
Zawracaj zawracaj, najwyżej poleci do poczekalni. No, niestety z natury jestem leniwa. Ale nawet dobrze sie składa bo dzisiaj napadłam na empik i kupiłam dużo weny (patrz: płyty i książki).
I coś czuje że w nocy bede miała wena. I coś urodze. O!
Ja mam już takie dwa :P
Jeśli będziesz mieć wena, ale będzie brakować ci pomysłu to chętnie kilku(nastu) użyczę!
Głównie to (znowu) potrzebuję rady i malutkiej pomocy, więc coś potem naskrobię :)
JESZCZE nie nazywasz, jeszcze.
Ale przynajmniej nie jesteś sam... dziadku.
Nie widzę powodu do robienia tego.
Nie jestem sam, bo dokarmiam bezdomnego kota? O tak, sens.

1 komentarz:

  1. Oj czepiasz sie... kot to też stworzenie. Nie?
    okej, pogrążam sie.

    Moge cie jeszcze pomęczyć o twoje życie przed wojną?

    OdpowiedzUsuń