Dobrze, że nie z epoki kamienia łupanego, choć to też by pasowało xd Ej czemu my nie mamy piosenki ze Steve'm? A zawstydzony Robocap pięknie śpiewa! Pięknie!
Tylko wiemy kogo nie łowić dla Sama xD
i znowu zapomniałam o Twoich listopadowych urodzinach ;o 3 listopada? 23? to wina Ultrona xD
/N już napisała pierwszy Bucky'owy song! Miał być o samym Samie, ale wyszedł o sammym Samie, więc to już nie to. Będę musiała przeredagować albo napisać nowy. O Stevie też napiszę! Ale to za jakiś czas, bo muszę wymyśli, co będzie pasować do "Nie zostawię cię do samego końca" aka "Bo ja kumpla nie zawiodę".
/Trzynasty listopada, więc byłaś blisko :P
+ Song. Tytuł "Sammy Sam" lub "Mój przyjacielu". Tekst w nawiasie można pominąć.
Och, (sammy Samie) mój najdroższy przyjacielu.
Nie pogrążaj się w samotności, nie podążaj za mną.
Och, zawiodę cię.
Poprowadzę cię,
Do mojego obłudnego imperium.
Chcę się obyć bez tego,
Ale wszystko to mi przypomina,
O mojej cierniowej koronie, o zamku ze szkła.
Och, (sammy Samie) mój przyjacielu.
Nie podążaj za mną,
Do mojego haniebnego imperium,
Bo jestem tylko pęknięciem
W tym zamku ze szkła…
Och, mój najsłodszy przyjacielu,
Pamiętasz,
Jak wpatrywaliśmy się w te szczyty na horyzoncie?
To jest to miejsce, z którego pochodzi ból.
Zabierz mnie ku kresowi walk, wznieś mnie na oślepiającym śnie.
Och, może kiedyś będę taki, jak ty.
Och, (sammy Samie) mój najdroższy przyjacielu.
Nie podążaj za mną,
Do mojego haniebnego imperium,
Bo jestem tylko pęknięciem
W tym zamku ze szkła.
Noszę swą koronę cierniową.
Zmyj truciznę z mojej skóry.
Zabierz mnie ku kresowi walk.
Och, mój najsłodszy przyjacielu,
Lećmy w dół, do światła.
Nie pogrążaj się w ciemności, nie podążaj za mną.
Poprowadzę cię,
Do mojego obłudnego imperium.
Chcę się obyć bez tego,
Ale wszystko to mi przypomina,
O mojej cierniowej koronie, o zamku ze szkła.
S: Oczywiście! I będziesz pić drinki z palemką!Będę. Z palemką, zakręcona słomką i kolorowymi kostkami lodu.
S: Ale z drugiej strony - zrobią dla ciebie wszystko
Jestem gotowy z tego zrezygnować. Wolę, by nie patrzyli na mnie przez pryzmat tego, co myślą, że o mnie wiedzą i przypuszczają kim jestem, a przez pryzmat tego, kim faktycznie jestem.
B: Już bardziej nie ignorować się nie daDa się. Ale nie chcesz.
To w nawisach mogą być churki xD ale o ile tekst jest dobry o tyle Steve'owi się z zazdrości kiszki skręcają xD ale przyklaskuje xD
OdpowiedzUsuńOgladamy Toy Story? :p
Zapisałam aż! Oby nie zgubić kartki teraz xD
S: na prywatnej plaży
S: a jaka jest różnica?
B: to powiedz mi jak