Twierdzisz, że dzisiejsze kobiety są "łatwe"? o.OMój ojciec zmarł, gdy miałem dwanaście lat, więc dorastałem w otoczeniu niemal samych kobiet. Moja matka była wspaniałą kobietą, która sama odchowała czwórkę dzieci, a uwierz, że w tamtych czasach było to niesamowitym wyzwaniem, więc nie zarzucaj jej proszę, że źle mnie wychowała, bo to nie jej wina.
Już to zrobiłam :P W końcu wychowano Cię w przekonaniu, że kobieta jest potrzebna tylko w kuchni.
Przez ostatnie dekady, jedynymi kobietami, które spotykałem były adeptki na Czarne Wdowy albo agentki Hydry, a uwierz, są one specyficznymi kobietami, a także bezdomne, ćpunki czy prostytutki, więc jak powtórzę; jestem niezbyt obiektywny.
Nie zarzucam Twojej matce złego wychowania i przykro mi z powodu ojca. Chodzi o całokształt. W "czasach Twojej młodości" kobiety były traktowane gorzej niż mężczyźni, pomimo równouprawnienia były one takim "podgatunkiem". Nie mam tutaj na myśli Ciebie, mówię o CAŁOKSZTAŁCIE, więc nie oburzaj się od razu.
OdpowiedzUsuńTak jak w tamtych czasach, tak i w tych wciąż uprawiana jest prostytucja, poniżająca kobiety. Zdaje sobie również sprawę z tego, jak młode dziewczyny same siebie mogą poniżać przez niestosowne zachowanie. Zapewniam Cię jednak, że nie wszystkie dzisiejsze kobiety takie są. Większość nich odnosi się z szacunkiem do samych siebie.