Bucky: cudownie, cudownie, cudownie jest móc patrzeć jak się uśmiechasz. A ty już wiesz jak to lubię. Myślałeś żeby zacząć pisać pamiętnik?N: Będę, będę :) Będą to notki Sama i Bucky'ego, ale jeszcze nie wiem jak często będę to robić- czy raz na tydzień czy dwa.
pozdrów piesa :)
Sam: i oto jest! Wis-pies na którego czekali chyba wszyscy czytelnicy tego bloga. Jest i jest przerzeprzeuroczy♡ ciesze się ze w końcu się na niego zdecydowałeś :) i wydaje mi się ze ten czworonożny kumpel sporo pozmienia.
N: jest pięknie. Normalnie to bym nie wychodziła z tego bloga :) będziesz dodawać te słynne "postępy historii"? Wydaje mi się ze fajnie by tu pasowało :)
Sharon, Bucky, Sam, N, Wis: życzę wam wesołych i spokojnych świąt gdzie by one nie były. Może trochę za wcześnie na życzenia ze potem mogę zapomnieć a po świętach to trochę głupio. Trzymajcie się ciepło i zjedzcie mnóstwo dobrego jedzonka. Wyśpijcie się.
Pozdrawiam♡
Pierwsza nota od Pana Zrzędy pojawi się w niedzielę :)
Sam:
Raczej nie ma, co liczyć na spokojne święta, ale dziękuję. Wis został znaleziony jako szczeniak przywiązany do drzewa, więc wydawało mi się, że będą do siebie pasować.
I już pozmieniał wiele... w wystroju salonu.
Bucky:
Jestem żydem- chyba, więc moje święto już było, ale dzięki.Nie jestem małą dziewczynką, żeby zacząć pisywać "mój kochany pamiętniczku", ale notatki nie są wcale złym pomysłem, bo bywa, że ucieka mi wiele rzeczy i mówię coś Samowi dziesiąty raz, a to chyba bywa irytujące.
James, więc jak na dorosłego faceta przystało mógłbyś pisać "ty pier*olony pamiętniku, jak ja cię nienawidzę, ale może mi jakoś pomożesz, bo zapomnę". Też uważam, że te notki to dobry pomysł. Zdradzisz, o czym będziesz chciał w nich pisać? :) Albo nie, nie zdradzaj. Będzie więcej smaczku.
OdpowiedzUsuńNo, super, zeżarło parę słów i sens już inny, co to ma być :/
UsuńNie "notki" tylko "notatki" i na końcu "jeśli je udostępnisz".