26 maja 2015

Ana Morgan

Z tym przysłowiem to na odwrót, Buck :P 
I chwała ci za to, bo dzisiaj byśmy inaczej rozmawiali.
Święte słowa, więc skąd wiesz na ile ja się czuję, Bucky?
Jak na staruszka jesteś dość wyluzowany. Gdyby z moim dziadkiem dało się tak pogadać
Wolę moją wersję.  I tak byłem blisko.

Żal ci jakiegoś faceta z łukiem, ale całej reszty to już nie? Niezła wybiórczość.
Będziemy licytować się na to, kto czuje się starzej? Plus pięć lat za umiejętność gotowania, minus cztery za zamiłowanie do gier planszowych? Trochę to potrwa.
Ponoć kłamstwo powtarzane tysiąc razy staje się prawdą, więc wolę powtarzać sobie, że wszystko ok.

1 komentarz:

  1. Twoja wersja jest bez sensu :P
    Reszty nie znam. Niektórzy być może sobie nawet zasłużyli, więc kogo mam żałować? Poza tym rozmawiam z tobą. To na pewno dobrze o mnie nie świadczy.
    Nie potrafię gotować. Tym powinni zajmować się faceci. Gier planszowych nie cierpię. Teraz twoja kolej.
    ???

    OdpowiedzUsuń