Inny grot? Na przykład taki co wybucha, co?Improwizowałem. Facet złamałby mi kark małym palcem, wiec co niby miałem zrobić? Iść, przywitać się i mieć nadzieję, że ma dobry dzień?
Dobra, dobra, ale kiedyś to z ciebie wyciągnę :P
Ha, to było zbyt żenujące, bym dał to z siebie wyciągnąć.
Twoja wersja jest bez sensu :PMa sens. Zwyczajnie patrzysz powierzchownie i go nie widzisz. Ja jeszcze też nie bardzo, ale jakiś ma na pewno.
Reszty nie znam. Niektórzy być może sobie nawet zasłużyli, więc kogo mam żałować? Poza tym rozmawiam z tobą. To na pewno dobrze o mnie nie świadczy.
Nie potrafię gotować. Tym powinni zajmować się faceci. Gier planszowych nie cierpię. Teraz twoja kolej.
Dziękuję za komplement.
Mam problemy z pamięcią, łupie mnie w krzyżu, narzekam na dzisiejsze czasy... właściwie to sporo narzekam na wszystko... Jak nic nadaję się na emeryta.
Też się zdziwiłam, że pytania były, a odpowiedzi nie ^^
OdpowiedzUsuńCiesz się, że nic ci nie zrobił po ten strzale :P
Było aż tak źle?
Przecież łatwiej jest zobaczyć belkę, niż drzazgę! O to chodzi, że w drugim człowieku łatwiej jest zobaczyć najmniejszą wadę, czy błąd, a u siebie się tego nie widzi, choć jest tak wielka jak belka. Taki jest sens.
Jak zwykle na odwrót. A czego się spodziewałeś? Przecież święty nie jesteś.
Zacznij ubiegać się o emeryturę i rentę dla weterana wojennego, staruszku :P
W dzisiejszych czasach pięcioletnie dzieci czasami maja problemy kostno- stawowe, większość ludzi (bardzo młodych również) ma sklerozę i kto teraz nie narzeka? Jakąkolwiek opcję wybrać nikt nie będzie zadowolony. Takie czasy.