30 maja 2015

Ana Morgan

Po tylu miesiącach rozmowy z tobą, już mogę przewidzieć twoje odpowiedzi, więc owszem świetnie :P
I by ci dobrze powiedzieli. Skoro nawet twoja podświadomość to wie, więc czego nie weźmiesz "swojego żałosnego tyłka w garść"? To aż takie dla ciebie trudne? Wolisz do końca swojego długiego życia użalać się nad sobą?
A może ja zwyczajnie lubię się nad sobą użalać? 
Nie przepadam za swoją podświadomością, ona za mną także, więc to nie takie proste, jak może się wydawać. Łatwo powiedzieć "weź się za siebie", gorzej jednak zrobić.

N: "Tylu miesiącach" oj tam, ledwo trochę ponad trzy miesiące.
86 dni i 879 notek- tylko mnie to przeraża :P?

1 komentarz:

  1. Przeraża? Powinnaś się cieszyć. Blog się cieszy ogromną popularnością. Niedługo będziesz musiała nas odganiać, by mieć choć chwilę spokoju :D

    Ta, zauważyłam. To zajęcie chyba zajmuje ci najwięcej czasu.
    W czym ci przeszkadza? Siedzisz teraz sam, nie wiadomo gdzie, nic tylko zrobić sobie rachunek sumienia i zacząć od nowa. Dobrze wiem, że tego chcesz, tylko jesteś uparty i leniwy. I nie mów, że ściga cię pół świata.

    OdpowiedzUsuń