Hahaha jeśli to będzie konieczne :PJest Sam to chcą Clinta, jest Clint to tęskno do Sama... widać, że kobieta zmienną jest :P
A wszystko mi jedno tak szczerze, jutro wrócę dopiero wieczorem to z Samem też mogę sobie popisać, a zresztą jeszcze cały tydzień ^^ Tak swoją drogą to strasznie się za nim stęskniłam.
Panu Stanowi się przytyło? Aż się boję jak będzie wyglądał o.o
Pan Stan zawsze był pełniejszy na twarzy, a teraz, gdy zaczyna upodabniać się do reszty ekipy i przypominać szafę trzydrzwiową, efekt się tylko wzmógł:
Domyślam się. To musi być strasznie dziwne uczucie.Nie jest jakieś super dziwne. To tak, jakbyś piła piwo bezalkoholowe- smak niby jest, tylko efektu nie ma.
Biedny Rumlow, pewnie o mało co kręćka nie dostał przez ciebie. Co tam się o nim ciekawego dowiedziałeś? Chętnie poczytam.
Miałam napisać, że to dobrze, że przypominasz sobie coraz więcej, ale jednak nie wiem, czy to AŻ tak dobrze. Trudno mi to określić.
Raczej nic w tym dziwnego. Nikt z własnej woli nie przebywał ze mną w jednym pomieszczeniu, gdy nie było to konieczne. Widocznie czuli się mało komfortowo, biedactwa.
Raczej mało obchodził mnie jego rozwód czy nowa dziewczyna, więc wybacz, ale słuchałem mało uważnie. Wolałem już wgapiać się w ścianę, a on i tak raczej nie zwracał zbytniej uwagi na to czy słucham, bo i tak nie miałem pojęcia o czym mówi.
Większość wolałbym sobie jednak nie przypominać, bo na jedno dobre wspomnienie przypada pięć złych.
Obaj są świetni, naprawdę trudno wybrać tylko jednego :D
OdpowiedzUsuńWygląda dość dziwnie, nie wiem czy bym go poznała, gdybym nie wiedziała, że to on.
Jakoś efekt szafy trzydrzwiowej nigdy mi do niego nie pasował i miałam rację ^^
A co do jego twarzy to zawsze przypominał mi królika :P
Biedactwa :P
Nie chodziło mi o twoją osobę, lecz o ciszę, którą ty zapewne spowodowałeś. Ale poniekąd się z tobą zgodzę, w końcu byłeś nieprzewidywalny (bez urazy).
Tak myślałam. A kiedy przypomnisz sobie coś dobrego to przypadkiem... hm no wiesz... a z resztą nie ważne.