21 maja 2015

Ana Morgan

To komplement? Super, utwierdziło się już przekonanie, że jej nienawidzę :(
Serio? Mogę? Ale będzie fajnie!
A słyszałaś o czymś takim jak "biały pokój" (nie pamiętam, czy to dokładnie tak się nazywało)?
A co do Natashy to strasznie fałszywa osoba, niegodna zaufania, szmata, zdzira, su*a, dziw*a, wredna, bezwstydna, wyzuta z uczuć, interesowna, nadęta, zakłamana, zepsuta, upierdliwa, przebiegła, podła, płytka, obłudna, bez sumienia, zarozumiała, brutalna.... coś jeszcze?
A teraz lecę czytać rozdział nr 2 :D Jak egzamin? (tak przy okazji)
No raczej miłością to ty jej nie darzysz :P Aż się boje twojego komentarza pod miniaturką, którą chcę jutro wrzucić.
Sama nazwa niewiele mi mówi. Gdybyś przybliżyła ją choć trochę, może coś zaczęłoby mi świtać.

N była przyćpana antybiotykami, więc mogło być lepiej :P Kocham zapalenie zatok, serio.
Mam ci pogratulować za to osiągnięcie? Zapewne bym to zrobiła, ale tak jakoś głupio, bo pomimo tego, że to szwaby to jednak i tak ludzie.
Raczej nie, ma'am. Przyznaję, że mogło to brzmieć trochę... niewłaściwie.
Ale to jednak dobre osiągnięcie.

1 komentarz:

  1. To ja się boję już tej miniaturki, którą chcesz wrzucić :P
    To pomieszczenie, bardzo, ale to bardzo czyste, ściany i podłoga pomalowane na biało, bez okiem, drzwi są bardzo dobrze zakryte, całkowicie ciche, nawet muchy w nim nie słuchać. Służy do torturowania. Podobno człowiek po godzinie (o ile się nie mylę) traci tam zmysły.
    To zdrówka życzę :D Wszyscy są teraz chorzy :(

    Pewnie byś mnie za to powiesił, ale kiedy czytałam twoją wypowiedź, miałam wrażenie, jakbyście sobie z Dum Dumem zawody urządzali. Ale pomimo wszystko rozumiem. Oni strzelają do was, więc wy strzelacie do nich, tak to niestety działa. To w końcu nie wy wywołaliście wojnę.

    OdpowiedzUsuń