21 maja 2015

Ana Morgan

Po tak krótkim fragmencie trudno stwierdzić, ale odzywki Natashy... owszem brzmią "Natashowo", mnie jednak ujął fragment o Bucky'm ^^
Ujął cię JJ czy Buckyś biorący agenta z kopa :P?

I dotarło do mnie, że ja nie chcę oddawać tego Bucky'ego.
Tak, masz rację... co za rozrywka :D
A gdzie się obecnie znajdujecie?
Nie cierpimy na nadmiar rozrywek,  więc staramy się jakoś umilać czas. Owszem, zdarza się, że na dziwne sposoby.
Nadal kierujemy się na wschód, ma'am. Gdy uda się nam dorwać Zolę, pewnie zaczniemy torować drogę do Bałtyku.

1 komentarz:

  1. "przerywa jej głośne przekleństwo Bucky’ego, który przerzucił jednego z agentów przez ramię, jednocześnie nokautując drugiego kopnięciem w głowę" -> majstersztyk po prostu ^^
    Kompletnie nie zrozumiałam o co ci chodzi -_-

    Ta... Zola, Zola, Zola.
    Jeśli ci powiem, żebyś sobie odpuścił i nie szedł na akcję dorwania Zoli, zapewne mnie nie posłuchasz, prawda?

    OdpowiedzUsuń