Ależ mi to nie przeszkadza. Stwierdziłaś w jakiejś nowszej odpowiedzi, że jedni fangirlują pana Stana, inni Bucky'ego, a Ty rąsię - cóż, ja wszystkie te powyżej na raz + maskę xD Dlatego scena na moście i późniejszej walki to miód dla mych oczu <3
Hah, tak, zauważyłam, chyba w końcu się zorientował, że wypadałoby przestać "macać" innych ;p Albo przez przypadek wykonał swój sławny chwyt na kobiecie i mu się dostało, kto wie.
Internet mnie zadziwia, to jest cudowne. Za każdym razem widzę kogoś nowego, a i tak chyba najbardziej rozbraja mnie ta mała dziewczynka i DiCaprio. O, i jest nawet Spiderman! xD
/Cóż, dzięki temu blogowi tyle naoglądałam się twarzy pana Stana, że już po woli nie mogę na niego patrzeć. Ale nie zmienia to faktu, że fangirluje Bucky'ego (skoro już jest przeczepiony do rąsi, ciężko byłoby go ignorować :P) i sebastianowego T.J'a. Bo T.J. jest boski.
/Sporo ludzi ma podobny, irytujący należałoby dodać, gest. Mam znajomą, która ciągle klepie ludzi po ramieniu, gdy się zdenerwuje. A trochę siły ma, więc poważnie zaczynam zastanawiać się nad kupnem ochraniacza.
/Tego typu przeróbek jest naprawdę masa na wielu stronach i Marvel nie mógł mieć lepszej darmowej reklamy. Ale tak całkiem serio, to ciekawi mnie jak niby Sam nadąża za Bucky'm, skoro nawet Steve mówił o nim "jest szybki" :P?
Jest takim dość sporym dodatkiem do rąsi, raczej trudno go przegapić ;p Akurat Political Animals nie oglądałam, nie mam zacięcia do seriali - Kings porzuciłam gdzieś w połowie xd Swoją drogą, że oglądałam w oryginalne, może też dlatego nie dotrwałam do końca. Ale skoro mówisz, że boski, to może spróbuję gdzieś znaleźć i się przekonać o tym ;D
OdpowiedzUsuńTaki do footballu amerykańskiego najlepiej ;p Na szczęście sama nie mam takich znajomych, ale miałam nauczycielki z takimi gestami, trauma do końca życia ;_;
Właściwie to skąd oni mają to zdjęcie? Jestem bardziej niezorientowana, niż bym chciała, a staram się być w miarę na bieżąco... Hm, może Bucky specjalnie się hamuje, żeby Sam mógł za nim nadążyć? Taki się mu włączył jakiś odruch dobrego serca i sobie zaczął jogging uprawiać ;p Chociaż muszę przyznać, że na tamtym zdjęciu to wygląda, jakby Bucky się śpieszył, a Sam tylko poszedł na przyjemną przebieżkę xD Jak bardzo bym chciała, żeby po tej ucieczce, czy cokolwiek oni tam wyprawiają na tym zdjęciu, Sam cały zasapany pytał Bucka, czy on w ogóle się męczy, a ten z takim wzruszeniem ramion, że nawet się nie zgrzał xD